[Refren]
Mam coś na koncentrację tak jak Ritalin
Wszystkie moje ciuszki są szyte w Italii
Dostaniesz dzisiaj wpierdol, więc mów mi Vitalyi
Pozdrawiam wszystkich tych których pozawijali
Kurwo, mów mi Vitalyi
Mów mi Vitalyi
Oni z nami się witali
A nasi strzelali
[Verse 1]
Krótka piłka, ruchasz albo walisz konia
Moje suki są gorące jak Arizona
Szmata chce mieć mięso w sobie; enchilada
Śpiewam do tych pięknych pań jak Frank Sinatra
A ty szukasz przez internet jak Kononowicz
Widzisz u mnie z 6 rolexów rocznie, o co chodzi
Moja fura, ta z aniołem na masce
Daj mi na to rok i zawołaj sąsiadkę
Moje trampki mają gumę z Goodyeara
Ty masz na dole ciepło; francuska Riwiera
U nich Budka Suflera, u mnie międzynarodowo
Możesz Sentina wyszukać u Flera
Rucham od 20 lat jak Rocco Siffredi
O was zapomnieli, odkąd mnie widzieli
Chodzę cały czas na bombie; Izrael
Malik wrócił, kurwo, GM2L
[Refren]
[Verse 2]
Vitalyi, baby, żaden Klitschko
Polski rap King-Kong, ty dziwko
Jebać hip-hop, znowu na lotnisko
Znowu po ten temat, znowu sprzedam wszystko
A ty współpracujesz, znowu sprzedasz wszystko
GMLL, jesteśmy nową koalicją
Trochę o nich piszą, więcej obgadują
A zamkną swoje gęby, jak ich punche znokautują
Ty i rap - to nie pasuje jak Kay w Lamborghini
Ty już nie będziesz bossem jak James Gandolfini
Wpierdalam się na scenę jak nagi na boisko
Ty wpierdalasz chemię i dragi jak w Pulp Fiction
Łazisz jak ten menel, prosząc się o grosze
Prosisz o problemy, chyba prosisz się o kosę
Rolków miałem z 8, Air Force'ów ponad 200
A każdy tylko mówi coś o forsie tu na mieście
[Refren] Tekst - Rap Genius Polska