[Refren: Sentino]
Nie pierdol nic o hajsie nam, ja się dobrze na tym hajsie znam
Często traciłem swój czas, przynoszę cały hajs i gram
Potem znowu biorę hajs za gram
Szczerze jebie taki los, los, los, los, los
Jebie taki los, los, los, los, los
Jebie taki los, jebie taki los
Jebie taki los, los, los, los, los
[Bridge] [x8]
Ciężko być legendą wśród tych wilków tu
[Zwrotka 1: Sentino]
Zacząłem te życie jak inne chłopaki uczyli się matmy
Dzieliłem kamienie żyletką na sztuki i piłem te flaszki
W tych klubach te laski wziąż chętne by poznać dzianego gangstera
Koledzy ze szkoły im przypominali Harrego Pottera
Jak nie ma piłkarza, to dziś może pójdzie z kolegą dilerem
Idzie po trupach jak on, pomimo że dzieli ich wiele
Ziom na przypale, gówniara - pasożyt na plecach rekina
Pierdoli samochód, największa waluta na świecie to pizda
Zarabiasz by zaimponować tym ludziom co śmiali się z ciebie
A ten tam szczycie, na topie szefunio to dalej cie jebie
Wszystko zależy od tego gdzie siedzisz, ofiara - drapieżnik
Na górze, na dole jak nie zdominujesz zruchają cie bez li-
Tości, zdrapią do kości co twoje byś nie stał na nogach
I wejdą na głowę, by mówiła sercu, że nie wolno kochać
Pistolet maluje abstrakcje ze krwi jak pędzel akrylem
Niech Bóg chroni ich duszę, przepraszam was jeśli się mylę
[Outro: Sentino] [x3]
Ciężko być legendą wśród tych wilków tu, yeah
Wśród tych wilków tu [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]