[Intro]
Yeah, yeah, prosto z serca, Duc de Pologne
Kolonia, Warszawa, PCP Productions, ziomus dzięki za Beat, danke, Bruder!
Du weißt was es ist! WWA, 2-0-11, ziomus
A wy peruki i rajstopki. Banda pedałów, renesans pierdolony, nadchodzi kurwa zmiana. Elo!
[Refrain]
Przeznaczenie do Polski z Berlina - (Berlin)
Warszawa bije w sercu bo loca jest vida - (vida loca)
Chłopak odbije na scenę które zmieni życie
Relaks pod palmą, nie mówię o Teneryfie!
Przeznaczenie do Polski z Berlina - (Berlin)
Warszawa bije w sercu bo loca jest vida - (vida loca)
Chłopak odbija na scenę które zmieni życie
Relaks pod palmą, nie mówię o Teneryfie!
[Part 1]
Życie krótkie i włosy już siwieją
Bo ciało z ludzką duszą po drodze tego losu nie rozdzielą
Złota trumna, to panteon króla
Ciągle kręcę, nic tylko spać po podróżach
Tu rap wam dokucza gdy muza wpada do ucha
Przyjechałem by rozrabiacz jak 2Pac
żadnych kompromisów więcej
Władzy chcą popisu więcej
Jebać globalizacje, żadnych mi tu więcej
Złap tu teraz mi ujęcie
Każdy klik to plik pieniędzy
Moje serce, do pracy iść za dziwną pensje
Ja królików nigdy nie zjem
Ja w Zurychu i do Niemczech
Zapierdalam by zarobić kasę na tych kwitach więcej
Bo co dziennie musisz wstać tu od nowa
Przyjaciel ci pokaże jak kombinować
Chcesz lać od nich towar
Trzeba czadu dać do miliona
Trzeba grać jest jak rap z dominować, ej!
[Refrain]
[Part 2]
Pierdolę wyspy kanaryjskie
A ty masz 5 czubków w ekipie jak liście kanadyjskie
Uwaga, zaraz wyjdzie, że sam nie piszesz tekstów
Wielki gracz w damskiej lidze bez nóg
Chodzi o szanse, więc respektuj tych co cie szanują
Niech hejterzy szybko wyparują
Do rytmu bitu układam słowa jak klocki
Zabójstwo liryczne, to pora na pościg
Lubię uśmiech Kory Jackowskiej
Może trochę młodszej twój kapusty ciemny z ostrym sosem
Szukam z rodowodem suki z Wilanowa
Która dla mnie wyciągnie hajs od filantropa
Chcę biznes rozkręcić, najwyżej potrwa dużej jak ciemny denim
Mój styl na nich od farbuje
New ere przez dekade, w tym roku swagger włączył
Umowa w DefJam Records gdy Roc-a-Fella rządził!
[Refrain]
German Translation
[Refrain]
Vorherbestimmung nach Polen aus Berlin - (Berlin)
Warschau schlägt im Herzen, weil loca ist die vida - (vida loca)
Der Junge beeinflusst die Szene, die das Leben verändern wird
Entspannen unter einer Palme, ich spreche nicht über Teneriffa!
[Part 1]
Leben kurz und Haare ergrauen schon
Weil der Körper mit menschlicher Seele unterwegs dieses Schicksal nicht aufteilen
Goldenen Sarg, das Pantheon des Königs
Ich bin immer am machen, nichts als schlafen nach Reisen
Hier ärgert Euch Rap, wenn die Musik ins Ohr fällt
Ich kam um Stress zu machen wie 2Pac
Keine Kompromisse mehr
Behörden wollen sich mehr beweisen
Fick auf Globalisierung, nein, hier nicht mehr
Alt mich jetzt mit einer Aufnahme fest
Jeder Klick, bedeutet Geld
Mein Herz, zur Arbeit gehen für ein seltsames Gehalt
Ich esse nie Kaninchen
Ich war in Zürich und Deutschland
Schuften um Geld zu verdienen
Weil du jeden Tag aufs Neue aufstehen musst
Ein Freund zeigt dir, wie man kombiniert
Sie wollen auf sie zu schütten die Ware
Man muss alles geben bis zur Million
Man muss spielen, es ist wie Rap zu dominieren!
[Refrain]
[Part 2]
Fick auf Kanarischen Inseln
Und Du hast haben 5 Spitzen im Team, wie kanadische Blätter
Achtung, gleich kommt raus, da** Du nicht mal selbst Texte schreibst
Großer Player in der Frauen-Liga ohne Beine
Es geht um die Chance, also respektiere diejenigen, die Dich schätzen
Auf das Hater schnell verdunsten
Zum Rhythmus des Beats ordne ich Wörter wie Bausteine
Lyrischer Totschlag, es ist es Zeit zu fliehen
Ich mag das Lächeln von Kora Jackowska
Vielleicht ein wenig jünger, Dein Kohl dunkel mit pikanter Sauce
Ich suche eine Hündin mit Stammbaum aus Wilanow
Die für mich Kohle von einem Philanthrop rauszieht
Ich will das Biz starten, schlimmstenfalls dauert es etwas länger wie eine dunkle Jeans
Mein Stil wird auf sie abfärben
Neue Ära während einer Dekade, in diesem Jahr hat er seinen Swagger angeschaltet
Vertrag mit DefJam als Roc-a-Fella regiert hat!