[Intro: Sentino]
Spokojnie!
Stary to nie jest dla zabawy!
Słuchaj!
[Verse 1: Sentino]
W chuju cie mam, teraz mówi twój pan
Ty tulipan ja bukiet róż i w burdelach znam
Ty kurwy tam te purytańskie skurwielem sam
Walisz konia, donia, jak Dode po 2 litrach mam
Jak ty siak jak w kieszeni na bank
To jak plaskać, dla was nikt się nie zmieni na fan
Bo stara szmata
Nie chcesz się już dzielić, a plan, odebrać wam szmal
Mam odgarniacz całą dzielnice sam, więc motherf**er
Balast spada, jak ja na was sram
Stary szarlatan, magika gra, więc zaraz napad
Mam paru zakłamanych od lat - Barack Obama
Dupa się przytula do szyi jak arafatka
Możesz gadać trochę, zbadać mój fejm
I tak publicznie cie zniszczę - Saddam Hussein
Ty tak ślicznie tu tak gadasz jak gay
Kochaś policje, twój mikstejp Guantanamo Bay - nigdy nie wyjdzie
Pacz biceps tu znalazł steak, każdy na twardo
Bin Laden w trumnie, ziom, taliban hardcore
Chcieli tylko pogadać to dali wam manto
Sprali na kwaśno, stary spierdalaj z tą pasją, ej
Bawisz się z laską, Paryż to miasto
światowy bandzior zgasi wam światło
Ten rady [?] wale go z parwą twardo
Koniec gady, przepraszam was bardzo, hej
Marych odpalał i w cale nie czajał, ze
Mój stary z gitarą tych frajerów paru zje
W Krainie czarów ten cały naród jest
Wygrają sę rower i mają też majówkę
Zdołowani na dołku, gdzie chuja wali jak w czołgu
Już przegrali ten konkurs, dużo pali ich jointów
Zakochani w majątku - ok!
A Warszawie tu rządzi Dziki Wschód a ty z boku, kurwa!