[ZWROTKA 1]
Zbyt mało czasu mam by przetworzyć wszystkie myśli
To bitwa ochłapów- ratuj, bo długa jak Queensbridge jest
Martwica doznań czy orgia korzyści- sklep?
Walka o sos larw, hołd dla pop listy ex?
Nie użalam się nad sobą, bo tak jest spoko
#Instynkt
Zamknij pysk- à propos wszystkie psy
Które coś tam psioczą
Łańcuch metalicznie dzwoni- wszystkie psy dziś ujadają
Mieszkasz z mamą- co ty wiesz o tym Guantanamo?
Zbudowali skrzydła w rapie mi- znów nie czuję własnych ramion
Klik, klik, enter- matrix- ściąga w dół własny kanon
Klątwa słów, których za grosz nie przetworzy plebsu czar
Tak jak to, że one z Venus są a naszym domem Mars
Mam ochotę zjeść ten świat- na swój sposób
#Strogonow
Popić gniew szampanem
Pętak, amen- nie uciekniesz stąd
Okrągły tort- chcesz kawałek?
Kręcisz się jak w oczach welodrom doznać
1970 Jane Fonda
[REFREN]
Marionetki plebejuszy tempo idą wprost pod prasę
Kartą złotą chuja kupisz- suchy konsumpcyjny błazen
I póki klon za klotem stanie
W bezkarności jeden moment weźmie wszystko
#Woody_Allen
Żaden lament, nikt ironii bezpodstawnie nie uroni
Będę tu jak Superman a mój rap jest jak Metropolis
[ZWROTKA 2]
Intensywne życie kusi bielą aksamitnych warg
Bezsenności, która nie pozwala wam doceniać dnia
Z każdym pocałunkiem zakochujesz się w bezsensie barw
By wyrzygać gniew z cukrem- jest zbyt późno aby wstać
Czas stanąć tam- na drodze gwiazd i łez
Które przecinają ogrom spraw- pierdolony sentyment
Ledwo gonisz pierwszy kęs- wiem
Pozory- blef
Jak klejnot z korony- blef
Jeden, drugi, trzeci szept..
Jak tu jest? Jeden zwrot i bang- wbija w Recaro
A etanol to dekalog- 12 kolejek leję śmiało
I na bank nie jestem tu żadnym zbawcą
#Django
Byle stylem zwycięstw nie zachłysnąć się jak dobrą pa**ą
James Dean proponował kilka razy
Bym w ten zakręt wszedł
Zdążyłem grzecznie podziękować
#Droga46
6
6
[REFREN]
Marionetki plebejuszy tempo idą wprost pod prasę
Kartą złotą chuja kupisz- suchy konsumpcyjny błazen
I póki klon za klotem stanie
W bezkarności jeden moment weźmie wszystko
#Woody_Allen
Żaden lament, nikt ironii bezpodstawnie nie uroni
Będę tu jak Superman a mój rap jest jak Metropolis
[BRIDGE]
Chwytam wciąż emocję, choć chcą wyssać ze mnie resztki sił
To tępy wir- po co mam znać pin kiedy pchną mi kiepski film?
Nie chce widzieć już obrazów bez miłości
Gwiezdny pył wbrew przykryje wszystko
I środkowy światu
#Jackie_Dee