[Zwrotka 1]
Serdecznie witam Państwa, Crusher
To chyba słychać
Kolejność czasu przypada do Semphisa
Komórki można wyciszyć, nie trzeba wysilać
Liryczna gimnastyka na bitach
Ciekawie, kiedy typy w końcu pojmą
Że to mój wybór, a nie niemożność
I to nieskromność
Weź się przyzwyczaj, [?]
[Zwrotka 2]
Walczyć ze mną to jak topić morze
Nie dam głosu chorągiewom
Stawiam krzyżyk na nich Jolly Roger
Skoro Komil może no to weź się w garść
Albo swoje drobne i klasycznie pęge płać
Mam taki Hype, ej, że zbijamy żółwia
Robimy true i new
Nie ma co siedzieć w skorupach
Pełen ubaw z tych co mają ciągłe na szkło parcie
Ledwo zdałem prawko, a patrz jak jadę po bandzie
[Zwrotka 3]
Nie interere mnie co na to jakiś stary raper
Fajnie jak propsuje, spinasz się to dzięki za reklamę
I nie muszę się uciekać
No bo czas mnie nie goni
Ale już powoli są za hashtagami z innej strony
Kiedyś słodziłem idolom
Dziś pozostał tylko niesmak
Nigdy do tego nie wrócę jak dzieciaki z domu dziecka
Mówią, żebym zaczął ćpać, a nad nimi kreska
Nigdy nie na czas nie oddaję, a śmierć już czym sypie deadline