[Zwrotka 1: Masia]
Najgorsze jest to że nie wiem jak będzie jutro
A jutro może być najgorzej
Najgorsze jest to że nadzieja bywa złudną
Złe myśli, dodaje im ‘może'
Najgorsze jest to, że to może na próżno
Później mi nikt nie pomoże
Najgorsze jest to, że mówisz jak będzie trudno
Najgorsze, że będzie coraz gorzej
Najlepsze jest to, że nie wiem jak będzie jutro
A jutro może być najlepiej
Najlepsze jest to, że każdy czasem robi głupio
Czas nas uczy pogody przecież
Najlepsze jest to że czuje za mocno, za późno
Ale czuję, aż mną telepie
Najlepsze jest to, że mi wcale nie smutno
I teraz może być tylko lepiej
[Hook: Masia]
Chciałam przejść przez życie przyzwoicie
Ale chodź, chodź pomaluj mój świat
Chce jak kiedyś zastygać w zachwycie
Czuć znów tak jakby wstecz kilka lat
Chciałam przejść przez życie przyzwoicie
Ale chodź, chodź pomaluj mój świat
Chcę jak kiedyś zastygać w zachwycie
Czuć znów tak jakby wstecz kilka lat
[Zwrotka 2: Masia]
A może i ciągle nie wiem "halo?" kto mówi
Echo mnie myli, płytki oddech gubi
Oni tak będą mówić nic nie zrobisz
Wszystkim nie wytłumaczysz, nie oswoisz, wszystkim nie wpierdolisz
Wszystko co mam to czas
Czas dać czas czasowi
Żeby żyć nie wystarczy się na swoje życie godzić
A teraz spójrz w lustro i tu powiedz człowiekowi
[Hook: Masia]
Chciałam przejść przez życie przyzwoicie
Ale chodź, chodź pomaluj mój świat
Chcę jak kiedyś zastygać w zachwycie
Czuć znów tak jakby wstecz kilka lat
Chciałam przejść przez życie przyzwoicie
Ale chodź, chodź pomaluj mój świat
Chcę jak kiedyś zastygać w zachwycie
Czuć znów tak jakby wstecz kilka lat