Kochamy swoje panie
Mimo ze te panie nie powinny kochać nas
Za to ze nasze banie to często krzywe filmy
Tu gdzie chlanie, ćpanie, dziwki
Raczej żony nie poznasz
Chyba ze jesteś płytki jak ona i ciągniesz pod ołtarz
Kobiety lubią robić rzeczy złe
A gdy zapytasz każda pewnie kurw* ci zaprzeczy ze nie
Prawda jest taka, ze miałem przyjaciół
Ona była z nimi
Oglądałem co robią sobie nawzajem
Kurw* chory film
Bo na miała przyjaciółkę i on sypiał z nią
A ona miała przyjaciela i wiadomo co jest dalej, ziom
Gdy 14-tego kupowali sobie upominki
To stwierdziłem ze do końca życia szczam na walentynki
Zakochani starzy, młodzi – wiem jak to bywa
Odchodzą przez czas albo pokusa wygrywa
Dla mnie miłość to nie świece, ani bycie ofiarą
Tylko czyjaś dłoń przy wycieraniu dupy na starość
Mam serce i rozum
Ty też serce i rozum
Może wreszcie to zrozum ze to nawet nie jest smutne
Nie Dziękuje bogu za to, dziękuje sobie
I tym których mam wokół, kiedy wariuje przez ból
Mam serce i rozum
Ty też serce i rozum
Może wreszcie to zrozum ze to nawet nie jest smutne
Nie Dziękuje bogu za to, dziękuje sobie
I tym których mam wokół, kiedy wariuje przez ból
Patrzę na zdjęcia ojca mojego ojca
I chyba przez to w łeb tylko jedna myśl się wtrąca
Że gdy patrzyłem jak w trumnie leży siostra mojego ojca
I jej dzieci które na mamę patrzą przez ołtarz
To już nawet nie myślałem o żadnych przykrościach
Tylko dziecko we mnie mówiło: Dorośnij, Oskar!
Sulin to smutny raper, no i fajnie
Widziałem wiele przykrych rzeczy i nie boję się bynajmniej
Kiedyś sam doświadczysz jakim świat jest skurw*
I jak wiele zabrał osób, których nie powinien
To truizmy i wszyscy je znamy na pamięć
Ale jak mówię o sobie, to czuje jak znasz mnie
Od paru lat Moim rozumem kieruje złość
Pedofilia w kościołach, a oni mówią o Bogu wciąż
Na razie to nie chodzę i nikomu się nie zwierzam
Może kiedyś uwierzę w kłamstwa na razie nie zamierzam
Mam serce i rozum
Ty też serce i rozum
Może wreszcie to zrozum ze to nawet nie jest smutne
Nie Dziękuje bogu za to, dziękuje sobie
I tym których mam wokół, kiedy wariuje przez ból
Mam serce i rozum
Ty też serce i rozum
Może wreszcie to zrozum ze to nawet nie jest smutne
Nie Dziękuje bogu za to, dziękuje sobie
I tym których mam wokół, kiedy wariuje przez ból