[Verse 1: Ryfa]
Tik Tak Na zachód uciekłam wskazówce zegara
Jeb Jeb To moje serce pełne
Biegnie, przestaje, biegnie i zwalnia
Mięśnie napięte, zmysły jak żyletki
Potem poziom, że aż można by zapełnić sennik
Wtedy miałam sen, teraz jasny cel, do niego tup tup tup
A raczej bang bang bang
Ćśśśś słyszysz? Nic!
Właśnie, bo ego z ego przestało się bić
Ćśśśś słyszysz? Warszawski sznyt
Marszałkowska nocą miękko dziś brzmi
Tak samo blisko do nieba jak do bruku
Myślałam, że trzymam kwiat a to pęczek drutu
Myślałam, że polecę tam, a tu znów trueschool
Akuku!
[Chorus]
Nawet błękit to nie limit
Możesz mieć co chcesz
Możesz być kim chcesz
Ulice to trampoliny
/ x2
[Verse 2: Ryfa]
Tu… Tam… Jedna z rzeczy, które kocham to Świat
Ence- pence, w której skarb mam ręce?
W dokładnie tej samej, w której trzymam MIC
Ene Due Like Fake To cienie tych ludzi, których widzę w trasie
To ma sens ogólnie, póki nie jadę PKP'em
Duszne przedziały a la chilli con carne
Myślałam, że działa świat jak B6-12
Chciałam barana, jednak jestem barankiem
Bigger than that game, więc wymawiam mantrę
Za tych, co nie maja róży i biorą słonia za czapkę
Baju, baju nocą Baju baju za dnia
Baju baju każdemu kto nie potrafi złapać mnie
You can catch me but you cant
Bo mam szybsze szkity od Strusia Pędziwiatra
[Chorus]
[Verse 3: Ryfa]
Nie robię sobie tutaj Sun Tzu dla półgłówków
W straż pokojowi, a jak mus to Kung Fu
Fu Fu Fu, ochraniam kark jak Wu Shu
Wciąż w drodze do gwiazd ale nie szanuję skrótów
Gong ring dong to boks
Kot, licz cios, K.O.!
Gołąb wzwyż lot i nieś wiadomość
Że tu jest ktoś kto żyje jak Ghost Dog
I umrze jak Ghost Dog za dobrą sprawę
Za misję, którą ciągle pokrywa ciałem
Za drogę do marzeń oblana jasnym światłem
Na którą nie wejdziesz mówiąc skrupulatnie “stać mnie”
I jak bardzo to nie brzmi górnolotnie
Ogień lałabym wodą, a nie podpalała ogniem
Wolę nie interesować się co każdy powie
Bo jak każdy wie O Co Be to ja jestem Mały Książę
[Chorus]