[Verse 1] Siedzisz samotna pod kocem w domu, nic nie jest spoko Masz dwadzieścia kilka lat, tacy jak ty żyją nocą Bierzesz taksę i kartę, i zostawiasz rozum w domu Wrócisz w nocy albo wcale, bo masz kaprys, bez powodu Kumpel zapraszał na kawę, ale chce coś więcej A ty bardziej mocnych wrażeń niż te związki i pretensje Ten ostatni trwał za długo, sporo za długo I chcesz bawić się, i pieprzysz to czy się w tobie zadurzą Były mógłby zrobić wszystko, nowy - zrobić wszystko Ale ogarnięci goście są rzadziej niż dobry hip-hop Znów przy barze lubisz jak cię ktoś nagrywa Kielon - mentol, kielon - mentol, jeszcze poprawiasz makijaż Wszystko co ściemnia obchodzi cię max do rana Nie zbudujesz nic i nie urządzisz z nim jak Castorama Rano wstajesz obok gościa, bez zobowiązań Bierzesz prysznic, potem nienawidzisz siebie stojąc w korkach [Hook] Mówisz, że to nic złego, wmawiasz sobie nic złego Ale nie masz nic z tego i już nie ma dziś jego Tylko nocą dobre chwile istnieją Gdy twoje oczy świecą jak bixenon Mówisz, że to nic złego, wmawiasz sobie nic złego Ale nie masz nic z tego i już nie ma dziś jego
Tylko nocą dobre chwile istnieją Gdy twoje oczy świecą jak bixenon Bixenon, bixenon, gdy twoje oczy świecą jak bixenon Tylko nocą dobre chwile istnieją Gdy twoje oczy świecą jak bixenon [Verse 2] Tracisz szacunek do siebie samej, częściej łapiesz że twoje powietrze, mała, to alkohol, s**ma, lateks Wnętrza taksówek wiedzą więcej niż bliscy I tak by nie zrozumieli Ciebie lepiej niż whisky Ułożone koleżanki mówią, że igrasz z ogniem Przytakujesz, chociaż wiesz, że nie znają życia w ogóle Czekają na pierścionek, kiedy ty czekasz na swoje Zamiast iść po cyrografy w obawie, że trafisz gorzej Liczba flirtów dała ci poczuć pewność Choć kace moralne po nich wyssały ostatnie ciepło Wolność daje dużo przygód, ale wracasz do wspomnień Bo sama nie wiesz, czy to wybór czy problem To "Klub Dwadzieścia Kilka", więc polej mała Pogadajmy o porażkach, o tym co mieliśmy w planach Lubię z tobą gadać - tak naprawdę jesteś mną Bo choć nie wiesz co nas czeka, zapewniasz, że jeszcze coś [Hook] [Tekst - Rap Genius Polska]