Czekasz i wymyślasz mnie Czym zaskoczę cię gdy się zjawię Słyszysz kroki czujesz cień Chcesz bym nie umiała cię zawieść Więc gdy nagle wejdę by pokochać cię Już na zawsze zniknie Twój sen zatem Spiesz się raczej wolno bo nie warto biec Gdy Wszystko jeszcze zdążysz mieć Milczysz ale przecież wiesz Że nie musisz mówić o niczym Każdy szmer i każdy gest
Na uczucie twoje przeliczam Więc gdy nagle powiesz mi wszystko co Chcę Już na zawsze zniknie Twój wdzięk zatem Spiesz się raczej wolno... Ofiarować chciałbyś świat I kawałek nieba przychylić Wszystko czego nie masz dać I nie ranić ani przez chwilę Więc gdy kiedyś spełni się wszystko co Chcesz Mogę nagle zniknąć Jak cień zatem