A mówią że nieładnie mieć myśli złe Trochę ich mam Zabierz sobie ile chcesz Za każdy błąd zapłaczę się Później łzy podgrzeję i Wyparują bóg wie gdzie Nie umiem już próbować sił One niech spróbują mnie Każda sobie weźmie część Gdy smutno mi pokruszę chleb Później zjem za każde z nas Nim ostatni zamkną sklep
Nie spaceruję nago Nie wypada zbyt głośno mi się śmiać Patrzą źle gdy do siebie gadam i Dają mi tak niewiele szans Tak staram się nie zawieść cię Zwodzę lecz mówią mi że Pokuszenie to nie grzech Swą głowę chcę zamienić bo Może ktoś ma lepsze i Już nie potrzebuje ich