[Zwrotka 1 - Mateusz Holak]
Czy mogłabym być panu grosik dłużna
Włączaj Spotify i masz mnie, grosz do grosza, OK
Jeszcze nasłuchasz się, czy to w ogóle jest praca - przecież bawisz się
Twoja to koszmar, za karę, na pewno to ona wybrała cię (A ty jej nie)
Ja mam całą dobę otwarte i nigdy nie zamykam przed czasem
(I nigdy nie usłyszysz ode mnie)
[Refren - Mateusz Holak]
Będę tobie grosik winny
Bo zawsze wiem co chce wydac i wiem co mam wydać
Nie będę tobie grosik winny
Bo zawsze wiem co chcę wydać i mam gdzie to wydać
[Zwrotka 2 - Ras]
Chłopcy modni wieczorami, w ciuchach jak na wybieg
O poranku znak wiktorii zrobi tylko v-neck
Nigdy nie zastanawiałem się co chcą usłyszeć
Cokolwiek nie wydam niewystarczające wyda im się
Recenzenci ze wzrokiem
Jak baby zza lady kiedy płacę stówą
Jeśli tak to OK
Choć wpadłem po więcej wychodzę z gumą
Dawaj resztę albo nie
Nic mi nie dawajcie wezmę se
Idę po to sam, nie będę biegł
A jak czegoś nie mam to jeszcze nie
Ja mam całą dobę zamknięte
Chodzę wszędzie, nie tobie na rękę
Gram szczęście z dowozem na miejsce
Ale mam co mam, ty możesz to zechcieć
Nie gram w te gierki, jak już to fifa
Świat patrzy na mnie jakbym mu coś wisiał
Nie pożyczam oczekiwań
Nie od dzisiaj oddycham
[Refren - Mateusz Holak]
Będę tobie grosik winny
Bo zawsze wiem co chce wydac i wiem co mam wydać
Nie będę tobie grosik winny
Bo zawsze wiem co chcę wydać i mam gdzie to wydać