[Zwrotka 1]
Oparta na błędach kultura konsumenta
Kto ile komu pomógł? czy to jeszcze sens ma?
Brakuje miejsca na życie z ideą na pewien przełom
Bunt revolty daje nadzieję celom
Ludzie już wiedzą jak tylko się boją dać
Ich błędy nie uczą a ranią (ranią)
Nie chcę znać tych, co kładą się spać
Myśląc jak sprzedali się tanio (tanio)
[Refren]
O ile więcej musisz dać od siebie
Aby otrzymać to samo (to samo)
Za to co daje świat powinien być wdzięczny
A on wciąż krzyczy - mi mało
[Zwrotka 2]
Drażni mnie granica wyobraźni
U tych, co biorą nie dają, się boją przyjaźni
To ci odważni budują otoczenie
Zacznij dawać siebie, na bok otępienie
Oto atak wodospadami uczuć emocji
Burzliwi chłopcy wiedzący co w czym
Co w czym zmieniać, gdzie żyją marzenia
Rozpoczęta misja samospełnienia
[Refren]
O ile więcej musisz dać od siebie
Aby otrzymać to samo (to samo)
Za to co daje świat powinien być wdzięczny
A on wciąż krzyczy - mi mało
[Zwrotka 3]
Widzę widza vis-a-vis, zawiścią on pała
Pojebało się we łbie chaosu hałas
Życiowa mądrość oddana pod ludu opiekę
Coś jest nie tak, wack ma jak najlepiej
Tak poczujesz niechęć nie jesteś sam dolicz
Ilu ludzi nie znasz tych najbardziej uzdolnionych
To pokłony dla was, pokory dla mas, życzenia
PTTK21 z NSN podziemia
[Refren]
O ile więcej musisz dać od siebie
Aby otrzymać to samo (to samo)
Za to co daje świat powinien być wdzięczny
A on wciąż krzyczy - mi mało [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]