[Refren]
Zróbmy sobie przerwę kiedy nie jest zbyt wskazana
Zróbmy sobie przerwę jak przystało na Polaka
Zróbmy sobie przerwę w nieodpowiednim momencie
Spraw na bani 500 a ja kurwa robię przerwę
Nie jestem chińskim cierpem czy japońskim naukowcem
Ani tybetańskim mnichem czy żydowskim ortodoksem
Nie jestem w cudzodziemskiej legi atronautą też nie jestem
Nie dam rady tak bez przerwy więc teraz czas na przerwę
[Zwrotka 1]
U Drzyzgi gruba baba żali się na swoją tuszę
A za pieprzonego kit-kata diabłu sprzeda duszę
I to w tym momencie bardzo mnie interesuję
że to jest ważniejsze niż z kolokwium jutro dostać tróje
Chuj w to wbijam babsko grube czas się zabrać za naukę
Poprzedzę to szamą, szlugiem, kawą i redtubem już mi lepiej
Dobra ora et labora, filozofia to jest moja mocna strona
Ale jej historia w jeden wieczór jest troszeczkę przesycona
Sorry can but i can't w piątek Tomasz jest w Aninie
Czyta co Tomasz w Akwinie kminił
Dynie ryje tona słów Platona, to na pewno warto wiedzieć, ale ciężko mi wysiedzieć
Ja nie kura to nie jaja kiedy już się miałem uczyć
To wynikła taka sprawa że ma być palona trawa przy browarach
No to chuj są sprawy ważne i ważniejsze
Książka poczeka do rana ja? ja spadam na przerwę
[Refren]
[Zwrotka 2]
Wogólę wstyd że piasek spadł jak Andrzej Piasek
Nisko tylko kilka ziaren dalej w górze
A klienka pruję się z dead-linem jak jebnięta
Termin miał być dziś wieczorem
A ja jestem gdzieś w połowie by się zabrać za robotę słodko
Schudłem w uszach tak jak dupa Kelly Osbourne
Sprawę widzę dosyć czarno a nie zlecał jej Bill Cosby
Jak pieniądze nie przepadną to nie znajdzie ich Rutkowski
Tak jedyna wena jaką mam to dalekie zbliżenia
Man dobra płyta brak mi pytań
Nikt nie zrobi za mnie loga
Ta sytuacja to zwiędnięta pyta przed zrobieniem loda
Dobra jak Patryka wrzucam skoki sikor tyka tyka tyka
Co raz prędzej gdyby ktoś mnie pytał
To śmigam na przerwę pozdro 600
[Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]