[Zwrotka 1: LJ Karwel]
Robię (ooo) wszyscy wiedzą, że to ja ziom Karwel
Prawie co noc na ostatniej ławce
Parę małp, parę małpek jak miałem kasę
Parę blantów, parę wiaderek jak jeszcze grałem w zieleń
I ziałem zielenią i zazieleniałem teren
Bez liany latałem, jak goryl po jebanym lesie
A Ty latasz, jak Gucio po tulipanach ujebany
Jak mnie wkuriwsz to tulipana przytulisz na swe gnaty
Żart, tylko wyjebę Ci w łeb, no
Może nie ja, któryś goryl uprzedzi mnie bo
Prawdziwych przyjaciół nie da Ci super-net
Tak jak prawdziwych przyjaciół nie da Ci Mark Zuckerberg
Masz tak? Chyba nie, gdy widzę Cię co dzień online
I powiedz co Ciebie cieciu ma w życiu spotkać?
Tak na serio, załóż słuchawki, żyj swoją materią
Ja wychodzę z mojej klatki, wrzeszczę pełną gębą:
[Refren: LJ Karwel & Gruby Józek] (x2)
Gdzie są moje małpy? Gdzie są moje małpy?
Gdzie są moje małpy? Gdzie są moje małpy?
Gdzie są moje małpy? Gdzie są moje małpy?
Gdzie są moje małpy? Gdzie, gdzie, gdzie, gdzie, gdzie, gdzie?
[Zwrotka 2: LJ Karwel]
Mój chuj jest celebrytą, mówią mu that long
Może dlatego one chcą mnie na melon
Choć z samego portfelo mówi mi, że nie nada
Więc jeśli stawia i rano spierdala - to się nada
Ma ma ma spore wymagania do kobiet, jak na chama z Moniek
I nadal nie ogarniam co one czają w mej mordzie
Eee - nic, te ładne wcale mnie nie chcą
Chodzę z tak grubą dupą, że myślisz, że urodzi zaraz dziecko
Mam co nieco nie tak z każdą klepką
Pewnie okaże się, że mym starym był Charlie Manson
Pewnie pokażę się na twej chacie z krwawą maczetą
Z odciętą głową starej będę mazał ściany jej krwią
Z tagami typu ludzie to świnie i muszą zdechnąć
Po czym popatrzę na Ciebie mówiąc: możesz się uśmiechnąć?
Żartowałem, Ty nie bierz tego na serio stary
Tak poza tym mam pytanie, nie wiesz może..
[Refren: LJ Karwel & Gruby Józek] (x2)
[Outro: LJ Karwel & Gruby Józek] (x4)
Gdzie są moje małpy? Pytam. Gdzie, gdzie, gdzie?