Jeszcze jeden raz zatańczmy jak szaleni
Zostańmy tutaj sami, nie dotykajmy ziemi
Ponad wszystkim my, piękni nietykalni
Pukamy do bram raju, w naszej sypialni
Nie liczy się jutro, nie patrzmy wstecz
Zabijmy dzień, w sercu nie ma nie ma miejsca na
Przemarsze wojska, nie ma końca świata
Możesz być spokojna
Jeszcze jeden raz odskoczmy gdzieś w nieznane
Kaskadą pocałunków nasze ciała posklejane
Tylko jedna rzecz może nas zaskoczyć
Proszę cię o jedno, zamknij wtedy moje oczy
Jeszcze jeden raz zatańczmy jak szaleni
Zostańmy tutaj sami, nie dotykajmy ziemi
Ponad wszystkim my, piękni nietykalni
Pukamy do bram raju, w naszej sypialni
Nie liczy się jutro, nie patrzmy wstecz
Zabijmy dzień, w sercu nie ma nie ma miejsca na
Przemarsze wojska, nie ma końca świata
Możesz być spokojna
Jeszcze jeden raz odskoczmy gdzieś w nieznane
Kaskadą pocałunków nasze ciała posklejane
Tylko jedna rzecz może nas zaskoczyć
Proszę cię o jedno, zamknij wtedy moje oczy [Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]