[Zwrotka 1]
Piszę to z ulic Fikakowa, Oruni, Monte Ca**ino
Ej, cztery bite lata chciałem tak właśnie to nawinąć
Północ nigdy nie była taka mocna jak teraz
Mam rywali lokalnie i nadzieję, ze to nie wpłynie tu na nasze przyjaźnie
Piona Stochu, piona Leh, piona, piona
Ale wróciłem tu głównie po to żeby rozjebać tę grę
Takie proste, powtarzałem "śnij facet"
I zapracuj sobie na to, w końcu zjechałem te wyspy z rapem
Ale pytają : "co ci odbiło typie?", "wrócisz na studia? dla ciebie są kryptonitem"
I have love dla tych ludzi i ulic a one mają dla mnie
To dla mnie istotniejsze niż na koncie kwit na najbe
Ta panna rzadko wpada do mnie ostatnio
Jej okna jak stały stoją ale proste, że tu wpadła na szkło
Później na prześcieradło i nie kryła się
I pomijając to co zrobiliśmy in night pyta się
[Refren]
No dobra, zrobiłes to, brawo
Ale co teraz?
Polska to trudny kraj, trudni ludzie
Nawet jak masz charakterek (wróć na ziemię)
Pierdolę to jest najlepiej
[Zwrotka 2]
W UK tkwiłem pierdolone 7 lat
PTK, nie wiem czy on sam wierzył, że wylecę tak o
Tylko silne charaktery nie myślały o mnie "taki pojebany"
Przyjaciele ci z politowaniem patrzyli na moje plany
Dzisiaj mama dzwoni, martwi się o syna jak szlag
Ale wie, że jak leciałem czułem się jak bohater
Bohater Hauke
I gdyby nie to, że przechodzi przez to każda matka nie wziąłbym tego na klatę
Samozaparcia high level
Jedynym typek, który w ciebie nadal wierzy jesteś sam jeden
Piona Emen, piona Szymon, buzi Ann
Mogłem cię wziąć, mogłem cię mieć, mogłem cię brać
I gdzieś to z tyłu głowy co dzień mam poniekąd
Ale znowu słyszeć jak twoja matka płacze przez telefon?
Nie chcę
Puszczam beat, wpadam w dziwny nastrój
Kładę się sam tu, zaraz wstaje słońce w Gdańsku
Aha...
Słowo dla moich ludzi na emigracji
Daję słowo jak pali ci się do ludzi to nie gaśnie
Płonie moja sztaluga, pierdolę dalej te studia
Wiara czyni cuda
Spełnia się każde moje marzenie, skumaj
Myślami daleko fruwam
Nie to, że robię skuna
Mi się udało, czemu tobie ma się to nie udać
Hehehe... I tak
Parę osób mogę mówić o nich moi ludzie
Krzysiek, dzięki tobie miałem tu start
Kultywuję (?) Kuba dzięki mnie zarobił parę stówek
A Bartek i Marcin mają gdzie spać, mają gdzie spać [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]