[Refren: RY23 & Rafi 2x]
No bo to nie ważne czy twoim domem są szare bloki
No bo to nie ważne czy chodzisz w starych butach po kimś
Ważne byś w zgodzie był ze swą brygadą
Byś żył pełnią życia i czerpał z niego radość
[Zwrotka 1: RY23]
Gdy widzę świt słońce otula szare bloki
To nigdy nie jest mi wstyd za moje kroki
Jestem kim jestem chodź czasem zbaczałem z drogi
To zawsze wracałem na nią, wstawałem na nogi
Nie mogę ci wiele dać bo sam nie mam dużo
Ale nadal mnie stać by dzielić się muzą
Mam to w genach i nie żałuję żadnej decyzji
Każdy poranek to wyzwanie, szykuj się do misji
Brygadziści dają ci dziś radę
Doceniaj to co masz tak na wszelki wypadek
Bo zawsze może być gorzej, (zawsze może być gorzej)
Mamy w sobie siłę od głowy po korzeń
To polska tu każdy swoją rzepkę skrobię
Lubiemy pić i narzekać na swój zarobek
Nie ma wyjśćia to twoje życie ciesz się nim
Wie to każda siostra, każdy suczysyn
[Refren: RY23 & Rafi 2x]
[Zwrotka 2: Rafi]
Siedzę przy oknie zanurzam się w myśli przypływie
Przede mną kroplę leniwie płyną po szybie
Myślę o ludziach lub których sympatię żywię
Lecz nie wielu z nich niestety żyje szcześliwie
Po piątym piwie już o piątej rano
Idzie chwiejnym krokiem ziomek z mordą zarzyganą
Jeszcze mówią mu siemano chodź już mnie w ogóle nie widzi
Wziął przegrał swoje życie sam siebie nienawidzie
Spać na dno można na sposobów wiele
A najgorzej jak wokoło kończą się przyjaciele
Szczęście, radość, miłość jest życia celem
Mówią pokieruj losem sam stań za życia sterem
Lecz los jest nieprzewidywalny
Wbrew jego przeciwności na wysokości zadania stańmy
Stwórzmy wokół siebie nieba kawałek
I postarajmy się przeżyć tak życie całe
[Refren: RY23 & Rafi 3x] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]