To ja mam flow ziom
Daję na kongo
Bo po to są
poł poł poł poł poł
Z centrum tempu
Dźwięku jest tu
Stestuj w deszczu
Przegród przekrój
Rekrut menciu
Kiedy to będzie?
Ten sen co w miejscu
Napina szczęście
Fest jest nasz ej
Taki to ten boks
Styl bit i rym
Funku kolejne piętro
Lekko jak petroks
Zbalansowany z teklą
Oczy pieką za prędkość
E, e, e, Emade w bębnie
Werbel z pędzlem
Tentem, tempem,
Plender, pentle,
Blendem, pler
Przez prerie
Tych tu
Syf tu
Synku
Zrozum
To skun
Co skun?
Lolo na wosku
Sprostuj
Jeśli nie jasne
Tak jest jak jest
Menciu zawsze
Znasz mnie jak nie
Znasz nas patrz więc
Co mój to plaster
Bit na miejscu jak klej
Tak sklej
Jak się da w tej
Nazwie mam ter-minologię własną
P.O.E. łapię na la**o
O...o.... o..... o..... o........o.......
o............odpoczywa mój mózg,
czuję się fajnie,
jaram se kolejnego gibla
wrzucę gwizdka do kibla
Do bitu wejdę
Bo do kitu mayday
ej ej ej ej ej
Przejmę bezczelnie jak Vader
Świetlne lata
Zamiata batata stakata na formie
To kata zahacza pirata i do mnie
Wracaj to flow wielkie jak Moscow
Czujesz to łoskot
To Polskość doj nom
Ten akcent
Pozdro bo jasne
Co wolność mi da gdzie
Nieważne tam się odnajdę
Daj te tylko fajne, łatwe
Tajne jak sen
Najlepszy hip-hop to mi
Co prowadzi na Heathrow
Zimi zimi ziom
Czyli, czyli ten flow
Jest wkrótce na pewno
Z Emade energią
(trzeba zajarać)
[7x]
Nogami za nami ta-na-mi-na szybko
Słowami podany tonami ten hip-hop