Bridge:
DXM i XANAX, THC to marazm
Każdy z was to plagiat, wrzućcie nas na plakat
DXM i XANAX, THC to sztampa
Serca palpitacja to granica wszechświata
Verse:
DXM i XANAX, gdy nic nie pomaga
Terapią terapia nie złapią jak spadam
I każdy się zaciął, bo ciągle powtarza:
"Za mała dawka", że mało szans mam
Proksybarbal odstawiam i idę w bar, w bal
Każdy się zaciął, heh, #samookaleczenia
A to mnie pojebało i mam już tylko sam obraz leczenia
I mówię i mieszam, wciąż mieszam im w głowach
I lubię tak mieszać jak leki i browar
Zmieniam percepcję, nim wchodzę po schodach
Nim wejdę w LD, odpalam LD i LP Bonsona
Słońce wciąż świeci, ta, mnie razi po oczach
Rok później bez zmian jak stare tagi na blokach
Rok później "ten sam" ja, tylko na innych prochach
Czuję jak niszczą mnie bardziej od środka
Powoli i trwale przez mózg do żołądka
Wszystko się miesza, zanika mi droga
Dlatego mnie wkurwia jak łykasz na pokaz to, pizdo