Gdzie to jest, co szczęściem wszyscy zwą?
Gdzie ono ma swój dom?
Gdzie to jest i jaki wygląd ma?
Kto imię tego zna?
Wołam - gdzieżesz szczęście me?
Ukaż się choć raz
Coś błyśnie gdzieś, dobiegam - znowu nie
To błędnych ogni blask
Gdzie to jest, co szczęściem zowie się?
Bo jest, na pewno, wiem
Gdzie to jest? To śniło mi się już
Lecz nie pamiętam snów
Ktoś w dziewczęce oczy wpadł
Aż na samo dno
I myślał, że tam właśnie znalazł ślad
Że to jest właśnie to
Może w moim zapomnianym śnie
Szedł na spotkanie z nim miłości cień
Gdzie dziś tych oczu ciepły blask
Co szczęście mogą dać?
W jaki dzień te oczy przyjmą mnie?
Na jawie nie we śnie
Ktoś gdzieś szuka tak jak ja
Szczęście znaleźć chce
I nie wie, że pewnego przecież dnia
W mych oczach znajdzie je
..........................................
..........................................