Ludzie to Adam i Ewa
Bracia to Kain i Abel
Potop to z nieba ulewa
Pycha to jest wieża Babel
Sodoma to ogień i siarka
A prawość to Noe i Arka
Pan Bóg stworzył niebo i ziemię
Stworzył dzień, tam gdzie dotychczas ciemność
Dnia pierwszego mrok w jasność przemienił
Dzień i noc złożył w świata niezmienność
Z Bożej woli się wszystko zdarzyło
A Bóg widział, że to dobre było
Dnia drugiego na Boże życzenie
Oddzieliły się wody od siebie
Nieboskłonu błękitnym sklepieniem
A sklepienie to Pan nazwał niebem
Z Bożej woli się wszystko zdarzyło
A Bóg widział, że to dobre było
Ludzie to Adam i Ewa
Bracia to Kain i Abel
Potop to z nieba ulewa
Pycha to jest wieża Babel
Sodoma to ogień i siarka
A prawość to Noe i Arka
W trzecim dniu ląd oddzielił od morza
W trzecim trawy dające nasiona
W trzecim dniu z drzewa owoc i zboże
W trzecim z ziemi rośliny zielone
Z Bożej woli się wszystko zdarzyło
A Bóg widział, że to dobre było
W czwartym dniu Stwórca mrok nadwerężył
Blaskiem słońca i złota gwiazdami
Czwartą noc niebo rozświetlił księżyc
By rok rządził się roku porami
Z Bożej woli się wszystko zdarzyło
A Bóg widział, że to dobre było
Ludzie to Adam i Ewa
Bracia to Kain i Abel
Potop to z nieba ulewa
Pycha to jest wieża Babel
Sodoma to ogień i siarka
A prawość to Noe i Arka
W piątym dniu pod niebieskie sklepienie
Wzleciał ptaków klucz z łopotem skrzydeł
W martwym morzu za Bożym skinieniem
Ożywiły się istoty żywe
Z Bożej woli się wszystko zdarzyło
A Bóg widział, że to dobre było
W szóstym dniu Pan ulepił bydlęta
W szóstym rybom nakazał się mnożyć
W szóstym dniu stworzył dzikie zwierzęta
Dnia szóstego Bóg człowieka stworzył...
Z Bożej woli się wszystko zdarzyło
A Bóg widział, że to dobre było
Ludzie to Adam i Ewa
Bracia to Kain i Abel
Potop to z nieba ulewa
Pycha to jest wieża Babel
Sodoma to ogień i siarka
A prawość to Noe i Arka