Yeaaah, uh!
Phantom a.k.a Porzi HLS, HLS!
2k17 bejbi, uhh!
YO!
[VERSE 1]
Siemano Mordy! Jeden Dwa Sześć Osiem i gwiazdka
Koszula, krawat, checked! plakietka, checked! wychodzę i jazda
Wielkim krokiem jak Sasquatch, dziś Quebo niech Euforię mi zagra
Czuję w Heliosie ten soundtrack, mi tego nie może nikt zabrać
Boże inwazja, ludzi mijam widać Kambodża jest dziś
Miliony ulotek do rozdania im, mi Meblolux już po nocach się śni
Siema, wbiegam z impetem w porę, nie ma co zwlekać, lej tę colę
Powiela schemat ten się w premierowe dni niemal permamentnie ziomek
Ooo yeeeeaaa, między nami jest chemia i sztama
Obojętnie jakie by wyszły kwasy braterstwo to naczelna zasada
Tu życie to seans nie lada, z klientami komedia i dramat
Nie chcesz zwolnienia, nie lataj mopem po panelach, błagam
[HOOK]
Jedna wiara, jeden skład, oddani całym sercem
Czas tu codziennie biegnie w szalonym tempie
Głodni sukcesu, w drodze po pierwsze miejsce
Wspólnie piszemy scenariusz pod tytułem: szczęście
To coś więcej, więcej, więcej, więcej
Więcej, to coś, to coś więcej
Niż tylko praca, to szkoła życia skumaj
Honor, Lojalność, Szacunek, HLS booyah!
[VERSE 2]
Trzynaście brutto przyniósł styczeń, w kinie się powodzi gut
Za barem nie robię Malibu, ale typie zbije te kokosy tu
Dziesiąty już, whoop whoop Łódź ma nam przelać sianko
Halko? dzwoni Ania, że mam manko
Coooo? jak to? nie zgadzał się utarg mi
Przyszedł grafik, odkuję się, ramionami wzruszam, chill
Ej, w sobotę chcesz totala? kasa i obsługa, git?
Sorry, ale nie wchodzę w to za free jak na UIP
Sprawa wielkiej wagi, salsę i serowy lej z rozwagą
Nie waż się tego lekwewazyć, inaczej Twe losy się zważą
Się zważą (się zważą), się zważą (się zważą)
uhh uhh uhh, inaczej Twe losy się zważą
[HOOK]
Jedna wiara, jeden skład, oddani całym sercem
Czas tu codziennie biegnie w szalonym tempie
Głodni sukcesu, w drodze po pierwsze miejsce
Wspólnie piszemy scenariusz pod tytułem: szczęście
To coś więcej, więcej, więcej, więcej
Więcej, to coś, to coś więcej
Niż tylko praca, to szkoła życia skumaj
Honor, Lojalność, Szacunek, HLS booyah!
[VERSE 3]
KD, Koneser, Kino Kobiet, weekendy, wierz mi
To znój niekiedy ciężki, wielki ukłon w stronę dziewczyn z neski
Nie podważysz kompetencji, w te dni ziom popatrz zamówienia
W kółko i w kółko, ale to je nie kręci #owocowakaruzela
Kończy się bita śmietana, a na alarm biją szejki więc
Damn! w momenty jak te potrafi nieźle nie tylko mleko spienić się
Weź, naklejki dwie czy z pieć, wpadnie szósta kawa gratis
Wyciskamy ostatnie soki, hee! po dwudziestej nie zapraszamy
Inwentaryzację kochają nasze tygryski wręcz
Mężczyźni kłamią, kobiety kłamią, ale liczby nie
Jak BB-8 ten trybik się toczy no i z nim
Boksują się uczeń młody no i mistrz, duet Rocky i Adonis Creed
So sweet, holy sh**, znów mamy straty w sosie
W lodach też, no co za tępaki, a tak ich proszę
Żeby uważali, "Panie Tomaszu, bez spiny, na luzie
Nadrobimy to, za miesiąc będziemy mieć wyniki na plusie!"
[HOOK]
Jedna wiara, jeden skład, oddani całym sercem
Czas tu codziennie biegnie w szalonym tempie
Głodni sukcesu, w drodze po pierwsze miejsce
Wspólnie piszemy scenariusz pod tytułem: szczęście
To coś więcej, więcej, więcej, więcej
Więcej, to coś, to coś więcej
Niż tylko praca, to szkoła życia skumaj
Honor, Lojalność, Szacunek, HLS booyah!
Właśnie tak!
GDZ
86-300
Ha! Yo!
Alfa, Chełmińska 4
b*atch!