[Produkcja: Noon]
[Zwrotka 1: Pezet]
Ej seniorita, sprawdź nasz nakład na kompaktach
Lecisz na V.I.P.-a, jesteś mokra jak Bonaqa
W klipach błyszczy twoja pomadka
Gdy w weekend witam publikę słyszysz aplauz
Tańcz, gdy w klubie błyszczy ultrafiolet
Znów trafione, jesteś gorąca jak plaże w Lloret
Obiekt marzeń milionów, jak kiedyś Sofia Loren
To dwie twarze, ja i ty na stole w barze
Mój Ralph Lauren to trzeźwiące sole dla nas
Pieprzę te sole, dziś poszła fama, że mieszkasz sama
I mam cię na oku, odurzasz mnie jak opium
Pokaż mi lokum, moje myśli pokaż mi, kotku
Zanim popiół nocy spadnie, wiesz, co dasz mi
Ten ogień o północy zajmie wszystkie laski
Wiesz, że mam styl gorętszy niż Etna
Nie mów przestań, bardzo lubisz ten lepki nektar
Znam cię z reklam, choć staż masz krótki
Mój szklany ekran prawie wybiły twoje sutki
Wódka, tekla, Jose Cuervo, druga setka
To dobre ścierwo, gorąca krew w nas
[Refren]
Ej seniorita, tańcz
Jesteś laską ostrą jak tabasco, non stop
Lubisz brak tlenu
Brawa, to za najlepszy rap w podziemiu
Ej seniorita
[Zwrotka 2: Pezet]
Yo lala, błyszczysz jak szmaragd, mój styl cię porwie
Czerwony alarm, rozgrzewasz mnie jak coldrex
Jesteś jak karma, zróbmy sobie tutaj orgię
Wiesz o co chodzi, jeśli oglądałaś Showgirls
Jesteś laską ostrą jak tabasco, non stop
Jesteś gorącą salsą, moją szansą, odsłoń tamto
Zróbmy to tańcząc, miga stroboskop
Niech inni patrzą, wyglądasz bosko
Jesteś słodka jak wendetta, gorzka jak mocca
Chłodna jak metal, seksu głodna jak Carmen Electra
Masz super biodra, płonie w nich iskra
Charyzma to mój talizman, uwierz we mnie jak w Islam
To pierwsza liga, kotku, pieprzyć celibat
Porywa nas ta korrida, seks to nasza religia
Ta balanga to skandal, masaż plus body lotion
W twoich wargach magia, chłodny łyk wody sączysz
Brawa, to za najlepszy rap w podziemiu
Lubisz smak kremu, lubisz brak tlenu
Mówisz rap trenuj, fanta plus Polmos premium
Masz dziarę na ramieniu, dasz wiarę? Nie mam haremu
[Refren] [Tekst - Rap Genius Polska]