[1 zwrotka]
an*lizuję życie to niedobre
Bo chyba się zgubiłem, a miałem brać je za mordę
Moje wybory nie są mądre
Myśli zaprzątają głowę, ale nie popadam w obłęd
Znów czuję rządzę
Krwi, taką iż każdemu tu wyprawiłbym pogrzeb
Freud mówił dobrze
Inaczej moje przekonania nie byłyby tu znośne
Ale trzymam nerwy na wodzy, nerwy na wodzy
Choć ludzie mącą w głowie i chcą mnie na nowo stworzyć
Jeśli widzisz we mnie spokój, to chyba jest on względny
W moich myślach połowę dawno bym porwał na strzępy
Jeśli czujesz to co ja
Jeśli czasem masz tak samo
To wiesz o co jest ta gra
I zakładasz tę samą maskę przed wyjściem co rano
Jeśli czujesz to co ja
Jeśli czasem masz tak samo
To wiesz o co jest ta gra
I zakładasz tę samą maskę przed wyjściem co rano
[2 zwrotka}
Tak sobie myślę
Czy mówią o mnie jak o aktorze czy jak o statyście
Zabijam wszystkie
Osoby, które myślą że już w tej grze są niezawisłe
W moim zamyśle
Pójść do góry pomimo przeciwności jak przebiśnieg
Zanim czar pryśnie
Ale mam nadzieję, że już wtedy będę gdzieś indziej
I często nie wiem co wybrać, nie wiem co wybrać
Czy posłuchać się rozumu, czy z filozofii wyczytać
A jeśli o tym mowa, to ja jestem empirystą
Zapisuję swoją kartę, choć z początku była czystą
Jeśli czujesz to co ja
Jeśli czasem masz tak samo
To wiesz o co jest ta gra
I wiesz że mimo wszystko masz szansę na wygraną
Jeśli czujesz to co ja
Jeśli czasem masz tak samo
To wiesz o co jest ta gra
I wiesz że mimo wszystko masz szansę na wygraną