(...)
[Verse 2]
Wole powietrze naturalne niż z klimy nawiew
Auto rocznik 96 gdzie wszystko może zawieść
Leżeć w trawie z żoną hasać
Jak w starych czasach wszyscy
Nie mieć spiętej dupy jak przy wizycie policji
Po co to przyćmić nienatural czuje tu
Chodzić w spodniach rurkach koszulkach typu róż
Zetrzeć kurz z mokasynów bo będą znowu modne
Skurwysynu daj pożyć godnie trochę jak kiedyś
Wiesz sztucznie dziś wyglądasz jak u łysego dredy
Jak chce sobie pograć nie muszę odpalać kompa
Rad nie szukam na forum wole się popytać ziomka
Czas się zaplątał trochę małolaty gniją w domach
Nas do powrotu do domu to nikt nie mógł przekonać
Wiesz w necie swoboda przecież im wszystko wolno
Jedna opcja na seks jak dla karła branża p**no
Jak chcesz możesz tym pierdolnąć to kilka zasad
Co stare są i jare może warto do nich wracać
[Ref. ]
Staromodni, retromodni, bez metro spodni
Myślami chęci tamtych wrócić do dni
Jak świni w chłodni - wszystko jedno mi nie jest
Nie łykam nowinek jak s**mę geje