[Zwrotka 1]
Wpadasz do klubu w którym widzą cię zbyt często
Przeciskasz się przez tłum, dusisz się, bo od dymu gęsto
Zaczyna działać coś co wjebałeś przed klubem
Próbujesz dojść do baru lecz chodzenie przychodzi z trudem
Więc zmieniasz plan ruszasz w tan, jesteś pan, pełen szpan
Bujasz się sam ostatni gram
Spalasz to, wjeżdża ciężki stan
Podnosisz się, nie wiedziałeś, że upadłeś
Prawie jak w życiu kiedy lądujesz na dnie
Widzisz te panie poruszają się zgrabnie
Chcesz je dla siebie ale chyba nie stać cię
W końcu bar i kolejna dycha, kupujesz kielicha
Będziesz rzygać, schylasz się pod bar, wypuszczasz pawia
Obrzygałeś nogi skurwiela bramkarza
Jaki był koniec sam sobie to powiedz
Nie zapomnisz tego nigdy przez blizny na głowie
[Refren x4]
Piwo, piwo, wódka, wódka
Joiny, jointy, ścieżka krótka
Dobra nutka, prostytutka
Trochę przegiąłeś, ja mówię o skutkach
[Zwrotka 2]
Tym razem z tymi, których dawno nie widziałeś
Kupiłeś dwie koperty, gestem się popisałeś
Kurwa wszystko na pokaz, niech widzą ile masz hajsu
Zadłużyłeś się u ziomka i pożyczyłeś łańcuch
Teraz jak kozak dzwonisz po kurwy
Mówisz, że je znasz, że dają ci dupy
Ziomki chcą ale nie mają floty
Ale ty napizgany rozdajesz banknoty
Trochę się dłuży, walisz kielicha i ściechę
Siadasz wygodnie i czekasz na efekt
W końcu są cztery młode świnie
Każdy ma pokój i czasu po godzinie
Zwykle coś ginie w tych płatnych p**nosach
Tym razem znowu każdemu ginie forsa
Po robocie panie wyjebane bez zapłaty
Znowu pech, bo nie unikniesz kary
Suki z burdelu mają ochronę
Więc sam się domyśl jaki był koniec
[Refren x4]
Piwo, piwo, wódka, wódka
Joiny, jointy, ścieżka krótka
Dobra nutka, prostytutka
Trochę przegiąłeś, ja mówię o skutkach
[Zwrotka 3]
Kawałek opisowy nie dla przestrogi
Każdy ma łeb i wie co robi
Swoje skutki ma każdy ruch
Więc uważaj kiedy znów kreska i buch
Narkotyki, towar, stuff, dragi
Ty wiesz o co be, z tym łatwo przesadzić
Chcesz to to bierz, ja umywam łapy
Mam połówkę Absoluta i piję za kumatych
[Refren x8]
Piwo, piwo, wódka, wódka
Joiny, jointy, ścieżka krótka
Dobra nutka, prostytutka
Trochę przegiąłeś, ja mówię o skutkach