[Zwrotka 1: Bosski Roman]
Głowa do góry wariacie bo dziś nie żyje się lekko
Trzeba harować tu ciężko aby nie było ci kiepsko
Stresu maski z depresją niszczą nam życia piękno
Zatem oczyść swój umysł niech kajdany te pękną
Sukces i szczęście to umysłu jest stan
Wolność leży w twoim sercu szukaj jej tam
Przywiązany do pragnień i presji społecznej
Nigdy szczęście tu nie znajdziesz może namiastkę prędzej
Nie jest łatwo teraz ludzie wciąż odpadają
Pamiętaj wygrywają ci którzy się tu nie poddają
Coraz lepsi się stają ci którzy tu wytrzymają
W naszych umysłach moce które nas uzdrawiają
Głowa do góry ja mówię głowa do góry
Razem burzymy tu mury nie zatrzymają nas bzdury
Zabij klimat ponury śmiej się z tego z natury
Niewolniku gonią który otwórz oczy otwórz umysł
[Refren: Bosski Roman]
Głowa do góry wariacie, głowa do góry wariacie
Bez sensu sie zamulać, wy w tym nastawieniu wciąż trwacie
Ślij za zdrowie znów przecież i ruszaj na ostro barcie
By życie kosząc ze smakiem głowa do góry wariacie
[Zwrotka 2: Tadek]
Mury i szczyty które chce zdobywać
Zamartwia się sukces nie możemy pływać
Tak to bywa, ze przykro zaskakują nas marzenia
Nie bądź słaby psychicznie walcz o swoje marzenia
Nie daj się zrazić do życia głowa do góry wariacie
Nawet jak gorzej się wiedzie, nawet jak leżysz na macie
Za siebie odpowiadacie głowa do góry i ogień
Ku lepszemu ruszajcie, szerokości i z Bogiem
Wieć jeśli jedziesz w doł po równi pochyłej
Zacznij pnąć sie w góre, musisz znaleźć na to siłe
By nie ocknąc sie na starość w rzeczywistości niemiłej
Żeby zamiast wrogich spojrzeń mieć dom, spokój i rodzine
Głowa do góry by widziec więcej i mieć wybór lepszy
Nie daj sie złamać wewnetrznie nawet jak coś sie popieprzy
Weź na celownik sukcesy choć wokół niszczy ??
Powtarzaj z nami te słowa a teraz ręce do góry
[Refren: Bosski Roman]
[Zwrotka 3: Popek]
Ja mówię głowa do góry dobrze wiem, ze jest ciężko
Ziomek przeszedł przez piekło, tutaj nikt nie ma lekko
Ja mówię głowa do góry, właśnie teraz jest ten moment
Jak się zaraz nie odmulisz to wszystko skończone
Ja mówię głowa do góry bracia trzeba zapierdalać
Nie marnować swego życia odłożyć trochę siana
Mówię głowa do góry ziomek nigdy nie pękaj
Patrz tym kurwom prosto w oczy zawsze o tym pamiętaj
Mówię głowa do góry, ale nie z głową w chmurach
Jeśli tak się zachowujesz to zwykły z ciebie burak
Mówię głowa do góry, nie potrafię się poddać
Idę do przodu jak żywa pochodnia
[Refren: Bosski Roman] [Test i adnotacje na Rap Genius Polska]