[Oyche Doniz]
Serengeti, warszawa to nie bon ton
Warszawa to nie bon ton, lombardy, złoto, dolce
Dolce, na zapleczach toi toi, tu nie płacą w ojro
Czujesz jeszcze pachnie wojną, pachnie wojną
Pachnie wojną, jak szaman się rozsiadam i szamam se spaghetti
Zza stolika widzę mnóstwo ofiar, ofiar jak na serengeti, jak na serengeti
[Młody Dron]
Ona siorbie jak spaghetti (jak spaghetti)
Kiedy papier leci jak konfetti
Tutaj papier leci jak konfetti
Ona chłepta wodę jak zwierzaki w serengeti
W serengeti
Ona chłepta wodę jak zwierzaki w serengeti
W serengeti
Ona chłepta wodę jak zwierzaki w serengeti
[Oyche Doniz]
Ona siorbie jak spaghetti, ona siorbie jak spaghetti
Czuje się jak pierdolony Bóg, serengeti
Zawiodłem tylko tych, którzy mnie zawiedli
[Amen Pacierzu]
Dymać dziewczyny ładne, palić marihuanę
Świecić kurwa świecić jak słońce w serengeti, amen
[Oyche Doniz]
Ona siorbie jak spaghetti, ona siorbie jak spaghetti
Czuje się jak pierdolony Bóg, serengeti
Zawiodłem tylko tych, którzy mnie zawiedli
[Bałagane]
Twój stary pies widziałem, na pewno nie pies na baby
Gramy dzisiaj, ona dmucha, flet wypada już z nogawy
Gram jej na dupsku jak na congach
Ty grasz na dupsku, kakofonie, cały pokój w bąkach
Kłade grzyba jej na czole, stempel jak na poczcie
Dupska nie urywa ale podać można najwidoczniej
Nawet nie wiem ile już zarabiam rocznie
[Belmondo]
Młody G, wpierdalam się w taxi, skrrrr, wrrryn
Hejta wiśta prr, młody g nowy szicik
Twoja main b**h jak mnie widzi robi kisiel, jebać wifi
Ona ściąga striny zanim płyty #mobbyn
Jebać odbiorniki, odbieram se kwit, łapie se chmury #młynNn