[Hook/Cuty] Tandetne disco Bym puścił z dymem Te słowa mówią wszystko [Zwrotka 1] Miałem 15 lat, nie wiem czy to była miłość Dziś mam prawie 30, ona ze 100 chyba kilo My tu mieszkamy amigo, złota nie mamy dziewczyno Za to miewamy ten żywioł, bez granic jak Kojiro Twój Titanic odpłynął, czy to fart, mnie nie pytaj Dla wybranych domino, wyrok brat, mnie nie znika Chwilą rap tlenem dzisiaj, jeden mach plus ta płyta Ziom raczej nie powiem, że kurwa to erudyta Osiedle przenika przez skórę i marzenia Tu pojara zabiera nas z podwórek do nieba Bez powtórek, ta ziemia nawet pod wpływem czasu Jak ten tlen się nie zmienia, tydzień w tydzień, a na chuj Ja w tym żyję, dla smaku, ja w tym żyję dla jazzu Daj mi chwilę, na tracku, a nawinę, jak Jezus Mam kabinę, bez szpiegów - tu bity rządzą światem Brat, nie znam się na rapie, daję flow bo to potrafię 19 lat w klimacie tych winyli i sampli Z czasów gdy na ośce by Cię zabili za Nike'i Ty nie dotykaj punchy, masz syfy jak kurzajki Jak idziesz na scenę, może przemyłbyś Mic'i Jelonek Bambi, rap to nie Hoop Cola Nie dam się zmanipulować - zawsze prawdziwe słowa! [Hook/Cuty] Tandetne disco Bym puścił z dymem Te słowa mówią wszystko [Refren] Ten rap, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu Że póki co odróżniasz gówno od twarogu Ten Hip Hop, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam
Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu Że póki co odróżniasz gówno od twarogu [Zwrotek 2] Brat, więcej od lektur, znam w rapie cytatów Wiedzą nie zabłysnę, jak papier z plakatu Zamiast telewizji, dźwięk broni honoru rapu W filmie widzę tylko treść, do wyboru cutów Bez aktorów prostaków i scenerii z Ikei Brat, nie sprzedaję światu historii z Pompei Jeśli słucham radia, to tylko przez Serato Tu wszystko tnę jak atom, pochłaniam ten, w nim akord "Chuj w dupę prostakom!" - tego nie spieniężysz Dla mnie Hip Hopem jest nawet ten nad chatą księżyc Dać burakom zwyciężyć i tak im będzie mało Bo zamiast chuja bracie, hodują trzecie jajo To Twój przecież Dekalog, robisz bydło o wszystko Odcinasz swoją gałąź, chuj ci dziwko w nazwisko H, dodaj I, dodaj P, brat na szczęście H, dodaj O, dodaj P, masz esencję Patrz, w obrębie czasu tych 20 linijek 140 słów i flow z tekstu wypłynie To mój z serca przywilej, nic na siłę głąby Bo niewyraźnie wam ze stylem jak Rutinoscorbin! [Refren] Ten rap, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu Że póki co odróżniasz gówno od twarogu Ten Hip Hop, który towarzyszy nam od dzieciństwa To w czym się zakochałem, a to co kochać dziś mam Naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu Że póki co odróżniasz gówno od twarogu [Hook/Cuty] Tandetne disco Bym puścił z dymem Te słowa mówią wszystko [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]