[Zwrotka 1]
Mogę nie istnieć jak bez tytoniu Winston
Jak kac bez alkoholu czy bez wyboru przyszłość
Nie ma kłamstw, bez obietnic. To mój szlak
Nie należę do tych co przypisują słowu strach
Nawijam o sobie, bo siebie znam najlepiej
Ten, kto nawija o mnie, widocznie nie zna siebie
Hipokryci. Pamiętam, jak błagali o pomoc
Jak spotkamy się, zobaczysz, w końcu kto zapłaci głową
Mogę nie istnieć, jak kontrabas bez basu
Jak fortepian bez strun, czy potrawa bez smaku
Powyginany świat, powyłamywanych zdań
Chcesz im pozwolić na kłamstwa, czy mamy sami łgać?
Nie potrafię błyszczeć, nie zależy mi
Wystarczy tych, co świat ten zamienili w cyrk
Prosto w pysk, granat bez zawleczki i giń
Tylko śmierć nas pobudza do refleksji jak żyć
[Refren]
(Czy są tu moje ziomy?).......
Mamy styl, mamy broń, mamy wszystkiego dość
Bałuty zoo skurwysynu, Nowy Jork...
(Moi ludzie, mój dom)
(Czy są tu moje ziomy?).......
Mamy styl, mamy broń, mamy wszystkiego dość
Bałuty zoo skurwysynu, Nowy Jork, Teofilów
Moja krew, moje serce, moje zło, to Twój wybór
[Zwrotka 2]
Mogę nie istnieć, jak nominał bez cyfr
Jak religia bez wiary, czy homilia bez czci
Jak buraki bez geltu,dresy bez Be eM Wu
Beff bez dwóch stron, jak sport bez przekrętów
Trudniej zobaczyć niż być zauważonym
Ten sam świat, choć wydaje się inny niewidomym
Pewni swojego zdania, chcemy piąć się na szczyt
I tak lecimy za blaskiem, na oślep jak ćmy
Mogę nie istnieć, niczym dym bez ognia
Jak hazard bez ryzyka czy hymn bez godła
Zbyt wielu liczy na palcach dni tygodnia
Ile by ich nie było, będziemy iść do końca
Zejdź na ziemię, jak jesteś jeszcze w chmurach
To jest życie, nie sample, dlatego nie tnę w chuja
Taki kraj, jacy ludzie. Nie spotkasz tutaj wstydu
Skurwysynu, jak masz problem, to patrz, gdzie szukasz przygód
[Refren]
(Czy są tu moje ziomy?).......
Mamy styl, mamy broń, mamy wszystkiego dość
Bałuty zoo skurwysynu, Nowy Jork...
(Moi ludzie, mój dom)
(Czy są tu moje ziomy?).......
Mamy styl, mamy broń, mamy wszystkiego dość
Bałuty zoo skurwysynu, Nowy Jork, Teofilów
Moja krew, moje serce, moje zło, to Twój wybór [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]