[Zwrotka 1]
Na mojej pustyni rosną czarne kwiaty
Naszej ziemi wyrywam kosztowne agaty
żeby pokryć straty, czy to jest miłość?
Wole jakość, a nie ilość!
Mam dość gadania. stereo w głowie
Ona mówi, on chce, a ten co powie?
Nikt się nie dowie co naprawdę tu robię
I co jest ważniejsze - pieniądze czy zdrowie?
Zjawy żyją swoim życiem, pomiędzy śmiechem a byciem
Modlitwa pomoże, gdzie jesteś boże?
Schowałem się w tej norze
Stworzyłem potwora i miliardy potworów
Szeroka gama kolorów
Nie można już dogonić przeznaczenia
Nadchodzą czasy zwątpienia
[Refren]
Nasz stary świat zginie
Dowiedziałem się o tym w kinie
Wszystko co żyje umiera
Niewidzialne coś wie co zabiera
[Zwrotka 2]
Puszka Pandory - potrójne zagrożenie
Dla wielu zmartwienie, dla innych natchnienie
O winylowe pokolenie - era przegranych
Dawniej normalnych, teraz obłąkanych
Zamotanych zaplatanych w sieci pająka
Dam ci dużo złota, ale znajdzie się kromka
Chleba. prywatna zemsta nieba
Rób szybko zdjęcia bo zaraz spłoną drzewa
[Zwrotka 3]
Zostaw mój świat w spokoju
Daleko do wodopoju
Kto daje i odbiera
Sam się w piekle poniewiera
Ty udajesz męczennika
Nie odrywając oczu od celownika
Uczyli mnie kiedyś - światło to ty
światło wygasło przez sny
[Refren]