Obalmy mit i kult przyziemnych spraw
Zamiast tak tkwić, coś zrób i dokonaj zmian
Chcesz poznać wzór, odpowiedź znać
Aby odkryć tajemnicę, którą skrywa ten świat
Nigdy nie kieruj siÄ™ tylko logikÄ…
Metafizyką wypełnij dzień
A gdy rozsądku głos gdzieś zaginie
To wiedz, że ryzyko czasem ma sens
Nie uznajemy granic
Następni w kolejce po wolność i szczęście
Zostańmy tacy sami
A referencje niech czyny, nie słowa, wystawią nam
Nie musisz śnić, by żyć wedle własnych praw
Przełącz na tryb, by zmysł poprowadził sam
To ten sam wzór, odpowiedź znasz
Znów próbujesz to wykrzyczeć, bo chcesz zmienić ten świat
Nigdy nie kieruj siÄ™ tylko logikÄ…
Metafizyką wypełnij dzień
A gdy rozsądku głos gdzieś zaginie
To wiedz, że ryzyko czasem ma sens
Nie uznajemy granic
Następni w kolejce po wolność i szczęście
Zostańmy tacy sami
A referencje niech czyny, nie słowa, wystawią nam
Nigdy nie kieruj siÄ™ tylko logikÄ…
Metafizyką wypełnij dzień
A gdy rozsądku głos gdzieś zaginie
To wiedz, że ryzyko czasem ma sens
Nie uznajemy granic
A referencje niech czyny, nie słowa, wystawią nam