[Verse 1: BZN] Chcieli wmówić mi, że jestem marny #Kohelet Ich pokłady żenady wciąż płyną na fali nawet Neptun nie wie co jest pięć Czas na implanty CI, spytaj kumatych Że kiedy gram wersy czują mnie w aortach #Zofenopryl#Doppel Herz Spętani w kaftan jak Otis Toole, niespełna rozumu - otóż to Nieświadomi poczynań #rophynol chcą wskazać mi światło #Santiago #Davy Jones nieśmiertelni piraci przy kryci ciemnią morskich fal Stawiają na mnie krzyk jak przystało na prawdziwy skarb Kiedy biorę tego jebanego majka jak Que nawet Malajkat wie ,że nie podłoży mnie Chcą urządzić mi horror #Carpenter, brytyjski dowcip #Monthy P Worek na łeb #Magda R worek na łeb#Sasha Gray Ich majaczy bełkot kurwa jest jak dziecko Jerzego VI i Lindsey L Pokłady ambicji to tratwy "Boże" a chcą podbijać wielką wodę Ich mikro poziom robi selfie z nogą wtulone w piszczel #Mini me #Troyer Gaz w podłogę #molo w Sopocie zimna kąpiel w ciekłym azocie Wszystko by stłumić żenadę w zarodku zanim wystawi głowę [Refren: BZN] Niepełno sprytni zabierają głos w sprawach gdzie IQ gra główną role Rapujesz patosem patusem newschole oldschoole trueschole - nieistotne Słabe linijki to nie sztos słabi raperzy to dziś porządek
Sztuczny hype na kocia łapę - na przypał - na Maradone [Verse 2: BZN] Chwytam za broń #Parker atrament gotowy by rozliczać świat Gdyby sumę przeżyć ubrać w pagony czułbym się jak weteran #Sławomir Rawicz urodzony piechur do wszystkiego co mam doszedłem sam Marne grajki chcą mi narzucić ścieżki #GDDKIA Be do E Do K do A biedni głupcy chcą skraść mi runo Tak bardzo nędzn,i że kwestii ich biedy nie ogarnąłby nawet Wiktor Hugo Skolioza górą mój bagaż doświadczeń szykuje mi pokój w Notre- Dame Ale chęć walki ambicje i serce składają się w całość #Optimus Prime Kiedy koje swoją głowę pije goudę jak bej myśli płyną w rejs za horyzont fest Leje po sam brzeg kadłub chwieje się szklane oko #Ragetti obiera cel Ściągam z nich maski #leatherface przetapiam ten plastik #recykler I czekam na moment gdy uświadomię im brak talentu jak Howard Stern Szeroki uśmiech jak joker mam gdy słucham schematów ganz egal Chcą filozofować #Imannuel Kant mają łby zakute jak destro a Żeby robić rap nie wystarczy grać chcą mieć to coś - an etwas A jak narazie wypięci tyłem wystawiają dupy #Plac Pigalle [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]