Oj! Ubogi ja gęsiarek, Na tym świecie sam! Młynarzowe gęsi pasę, Na fujarce gram. Młynarzowe gęsi pasę Po tej strudze w bród, Na fujarce gram wierzbowej, Czy mi głód, czy chłód! Hej, daleko i szeroko Płynie struga ta! Jeszcze dalej echo leci, Gdy sierota gra. Struga płynie het przez pola Świecące od ros, A do nieba, do modrego, Leci piosnki głos! Lećże głosie, leć po rosie Ty piosenko ma, Sam Pan Jezus słucha z nieba, Jak sierota gra! Sam Pan Jezus słucha z nieba, Z za tych złotych chmur, Jak się echo fujareczki Odbija o bór!
— Idźcież jaśni aniołowie, Aż do rajskich bram. Zawołajcie ojca, matki Tej sieroty tam! Zawołajcie ojca, matki, Pastuszka tego, Niech pocieszą, pożałują Jasieńka swego! Idzie ojciec, idzie matka, Przez niebieski próg, Tylko im to rajskie kwiecie Kłoni się do nóg, Tylko im ta rajska zorza Złote szaty tka. Tylko z oczu łzy im lecą, Jak Jasieńko gra! A ty, ojcze, a ty, matko, Błogosławcie mnie! Niechże ja też na tym świecie Nie zagubię się! Niechże ja też na tym świecie Jasną dolę mam, I wesoło gąskom moim Na fujarce gram!