[Verse 1] Geneza taka - ktoś leci ze mną w chuja, ej Potem dziwią się, że reszta ma za chuja mnie W życiu mimo pozorów, to jest na przekór zawsze A jak już wolisz te kłamstwa, no to se przerób prawdę Nie robi wrażenia, że jakoś nie wyszło Nie czuję różnicy, gdy całuję inną Niczego nie było, więc nie mów, że prysło Chyba połknęłaś haczyk, ty moja rybko Ponad epokami chodzę stale teraz Pale jointa - oświecenie, schodzę z fazy mam renesans I to wcale nie pociesza, bo patrzę na smutne twarze Nie mogą zdobyć talerza, czekają na główne danie [Hook] Nie lubię jak robisz zamęt, ej Tego tu nie było w planie, ej Ile wad mam tyle zalet, ej Ale zawsze swoje zdanie, ej [Verse 2] Robię reset po tej płycie, nic poza tym Miesiąc przed siedemnastką wydaję ją, taki był zamysł Choć jak patrzę na mych rówieśników wolałbym się zaszyć Czemu gdy ktoś robi swoje, macie w sobie taką zawiść A ty panna tam, zaraz ci coś opiszę Na chuj wpierdalasz smutne cytaty na forach w opisie? Albo powiedz mu, że chcesz powrotu i przerwij tę ciszę Albo weź się w garść i ogarnij, bo takie życie
Nic na siłę, odkąd działam tak jestem silniejszy Za szczerość dostałem w mordę, jebać sentymenty Na szczyt prędzej wczołgam się, niż wejdę ci na plecach Nie zagłębiam się w ludzką, głupotę starczy rekonesans [Hook] Nie lubię jak robisz zamęt, ej Tego tu nie było w planie, ej Ile wad mam tyle zalet, ej Ale zawsze swoje zdanie, ej [Verse 3] Mój ziomal mówi "stary nie pisz zwroty tej Po co jeszcze kolejna, jak za mocne były tamte dwie" On prawdziwy, choć w około masa bez celu Robię legit check i zmieniam zdanie o nich w pięć sekund Robię rap, Luzak brzmienie, Seba wrzuca na kanał Nie mam zawodu, a zawodzić teraz mi nie wypada Jak na pierwszej randce zaraz ręce wkładać za pas Nie starczy gipsu jak zasady są po to, by je łamać Ajajaj, widzę milion barw Najchętniej w ciepły kolor ubrałbym cały świat Znaczy nasz, no bo resztę raczej w dupie mam Nie pytam o cenę sam wiem ile jestem wart [Hook] Nie lubię jak robisz zamęt, ej Tego tu nie było w planie, ej Ile wad mam tyle zalet, ej Ale zawsze swoje zdanie, ej