[Zwrotka 1]
Ja jestem piłkarzem zawodowym
Na wysokim poziomie ligowym
Jednak nikt nie chce przyznać mi racji
Bo ja nie chcę grać w reprezentacji
Zamiast biegać po górach z workiem
Wolę pojechać z żoną na Majorkę
Przecież nic się do cholery nie stanie
Jak nie zagram sparingu z Kazachstanem
Czemu nie chcąc grać w reprezentacji?
Ludzie wyzywają mnie od zdrajcy?
Potoczyło się to wszystko chorym torem
Rozrywkę się myli z honorem
[Bridge]
To paranoja
Paranoja z goła nie moja
W zasadzie groza
A ja chcę być spoza
[Zwrotka 2]
Zamiast się użerać na kadrze z trenerem
Wolę pojechać z rodziną na Materę
Jak w gabinecie pełnym złotych luster
Ja chcę być taki jak Bernd Schuster
W klubie dobre pieniądze zarabiałem
Niemal co drugi dzień mecze grałem
I gdybym to śpiewał w jakiejś kapeli
To do żadnej kadry by mnie nie chcieli
Czemu nie chcąc grać w reprezentacji?
Ludzie wyzywają mnie od zdrajcy?
Przecież to jest zupełnie chore
Że się myli rozrywkę z honorem
[Outro]
To paranoja
Paranoja z goła nie moja
Sport, każdy przyzna
To rozrywka, a nie „Bóg, Honor, Ojczyzna” Tekst - Rock Genius Polska