[Refren: Kubiszew] x2
Ja oddaję Ci szacunek, który wraca do mnie
Dobra morda, ludzie mówią tak tu o mnie
Nie zamulam w chacie, lecę dalej z rapem, mianowicie
Mam pomysł na Siebie, bo mam pomysł na życie!
[Zwrotka 1: Kubiszew]
Podejrzany w sprawie życia, widzi to nie jeden świadek
W moim sądzie ku przeszłości, nie ma słowa przypadek
Nie lubie świecić ryjem, wolę być muzykiem
Wolę szum winyla, od siedzenia przed TV-kiem
Wokół mej osoby, szum rozpala we mnie pożar
Od takiego szumu, kurwa ja wolę szum morza
Tam kawa na tarasie, dom na palach - taki plan
Tam dzieciakom oddam wszystko, czego nie mogłem mieć sam
Masz tu głupia dziwko, temat do gadania
Od rana do wieczora, od wieczora do czekania
Ja nie żyję twoim życiem, rozkmiń to co mówię
Nie zadawaj pytań, ja Cię kurwa po prostu nie lubię
Zdrówka moim ludziom, na kompakcie pozdrowienia
Pozdrowienia z trasy, która spełnia me marzenia
Nie jestem konsekwentny, mówisz czym do tego dążę?
Mówisz to w momencie, w którym trzymasz w ręce krążek
[Refren: Kubiszew] x2
[Zwrotka 2: Kubiszew]
W tym zeszycie piszę się historia chłopca z kamienicy
Gdybym nie wpadł w bagno, nie widziałbym różnicy
Nie wiedziałbym co, pewnie łączyłbym coś z niczym
Potem osiągnąłbym wszystko, później został z niczym
Dziś nie jestem sam, razem z nimi idę tam
Przeznaczeniu trzeba pomóc, kiedy ma się na to plan
Gdy wypadam z torów, to zaciskam zęby
To zebrane doświadczenia, nie popełnione błędy
Czynią mnie człowiekiem, który ma otwarte oczy
Choć diabeł bardzo lubi palce w moim życiu moczyć
Nie dam się zaskoczyć, już mu nie zaufam
Ufam, bo syf na ramionach, przecież wiesz, którego słucham
Nabieram pokory, bo wiem co to skromność
W trudnych sytuacjach ziom, zachowaj przytomność
Posłuchaj serducha wtedy, kiedy bije wolno
Ty oddajesz mi szacunek, za to oddaję Ci wolność
[Refren: Kubiszew] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]