[Zwrotka 1: Ksıaze]
Kto ma rozum niech przeliczy liczbę bestii
Nie ma trójcy równej, jestem największy
Świt już dochodzi, Watykan klęczy
Mam ich zbrodnie w menzurkach
Ale szyję na pętli
Dogmaty się dziurawią jak dłonie, jak dłonie, jak dłonie
Wschodzące słońce zwiastuje koniec
Szkarłat posadzek to nie przypadek
Najciemniej jest pod latarnią
To z wami pija diabeł
Z tego orszaku kłamstw i pychy modlą się o powrót do domu
A ja siedzę kręcąc rogi
Wokół nierządnice Babilonu
666
Ofiary obracam plecami
W substytuty strachu nożem kłując
Ci głupcy strachu nigdy nie zaznali
Im diabeł nie taki straszny jakim malują [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]