[Zwrotka 1] (Piter)
Powrót do przeszłości, z tobą wszystko wydawało się kolorowe
Z perspektywy czasu uważam że wtedy całkowicie upadłem na głowę
Poświęciłem na twoją osobę zbyt wiele mojego cennego czasu
Chętnie zobaczyłbym jak wygląda twój ryj po wylaniu na niego żrącego kwasu
Teraz gdy na ciebie patrzę zbiera mi się na wymioty
Strasznie mnie wkurwiło gdy zobaczyłem twoje marne zaloty
Pytam się jak ma na imię ten skurwiel, mówisz że Paweł
Cios tasakiem w głowę powinien załatwić sprawę
Z chęcią włożyłbym ci rozgrzaną prostownicę w twoją krzywą pizdę
I z przyjemnością obserwował jak przez kilka miesięcy tam kiśnie
16 wersów razy dwa to za mało by opisać twoją kurewską postać
Mam nadzieję że trafisz do piekła, tam czeka cię diabelska chłosta
Pewnie nie pomyliłbym się mówiąc że przeruchało cię pół miasta
Cholera, jesteś tak podniecająca że jebnąłby cię nawet pederasta
Pewnie gdybyś wiedziała że mam kieszenie wypchane iPhone'ami
A garaże zapełnione BMkami, nie przeruchałabyś się z tymi f*gasami
[Refren]
Dziwko postaraj być się trochę milsza
Dziwko twój koniec nadejdzie dzisiaj
Nie będzie dla ciebie happy endu
Nie będę płakał gdy nie będzie cię już
[Zwrotka 2] (Alfa)
Wkurwiało mnie kiedy prowadzałaś się z innymi typami
A jedyne co chciałaś to karmić się ich chujami
Rzygam tobą i twoimi kłamstwami
Przez ciebie czuję jakbym dławił się gwoźdźami
Rany Wypierdalaj do nich suko Moimi Piłami
Zabawię się waszymi ciałami
Moja ty słodka rozkoszna nie bądź markotna
Prawda jest taka że bez zrobienia loda była byś bezrobotna
Zaraz puszczę pawia to V2 mnie tak nastawia
Serce mi się wykrwawia ?
Pierdolenie , Czysta prawda że Nat gremlin w dupe zapina
Jej się to podoba i jeszcze prężniej się wypina
Krzycząc : Dawaj Majki Kocham kiedy robisz te swoje trki tym małym łiki tyki!
Potem suka dochodzi a on po drabinie z niej schodzi
A nasza bohaterka krzywym oczkiem go wodzi
Drugim sprawdza czy Frodowi w drodzę do Mordoru się powodzi
Jezu Alfa to nam szkodzi..
Mam nadzieję że więcej takich suk się nie narodzi
Mi to nie przeszkadza ja z stąd spadam
Już więcej tam nie wkładam
Ale na podsumowanie mam jedno końcowe zdanie
Mam nadzieję że coś ci się głupia cipo stanie
Tej s**my chlanie i fiutów pogryzanie wywoła u ciebie
Jakichś pierdolonych grzybów powstanie
[Refren]
[Zwrotka 3] (Piter)
Dotknęłaś już wszystkiego, by dostać trochę kasy
No może oprócz fiuta twojego ojca, dziwkom brak klasy
Jesteś dla mnie inspiracją do pisania wersów o zabijaniu
Zawsze byłaś chujowa, mistrzynią byłaś jedynie w obciąganiu
Chciałbym nadziać cię dupą na metalowy pręt
Bo gdy cię widzę czuję tylko obrzydzenie i wstręt
Jebana szmato będziesz obgryzać moje paznokcie u nóg
Bym tylko pozwolił ci nazwać mnie tak jak lubisz: "bóg"
Mam być jak Van Gogh, uciąć sobie ucho i wysłać pocztą?
Prędzej to ciebie poćwiartuję, to zrobię ochoczo
Kiedyś mówiłem że nie ma takiej drugiej, teraz jesteś dla mnie nikim
Nie mam kurwa pojęcia kogo jeszcze nabrałaś na swoje triki
Słodka, śliczna, piękna, kurwa mać, tak cię nazywałem
Teraz chciałbym nadziać twoją pizdę na dwa drewniane pale
Natura nakaże ci wyć z rozkoszy, bo jesteś zwykłą szmatą
Dziwko, sprawdźmy co się stanie gdy podepnę do ciebie akumulator
[Refren]