Kurwa mać, ŁDZ, kowal wjeżdża z buta
Wymuskani raperzy - dla nich wielka smuta
Jak coś kiedyś o nich skreślę, będą to wersy ku pamięci
Furia we krwi, szarżuję jak huzar śmierci
Chcę kawioru i szampana a nie wróbla w garści
Beton nie zmieni się w złoto - trzeba kurwa walczyć
I nie pierdol, że mam wersy pogmatwane ostro
Ważne że znalazłem wspólny język z twoją siostrą
Kodeks karny sprawiedliwości w ryj mela
Przestałem wierzyć w karmę po pogrzebie jaruzela
Pierdolę 3 RP i bywalców starbucksa
Bronię klasycznego stylu jak blantów rasta
To rozszerza horyzonty
Wiem że będę na wielu językach jak tablety w latach osiemdziesiątych
Co nie znaczy że mam parcie na to
Szczere słowa dla podwórek, mam wsparcie za to
Ref:
Robię swoję i pierdolę co tam gryzie was
Zawsze bez kalkulacji bo się żyje raz
Choć rap z lat 90 dzisiaj gryzie piach
To stajemy za nim murem bo on żyje w nas (ziomek)
życie uczy że zbrodnia nie zawsze równa się kara
Pijesz za mnie - zdrówko, pijesz do mnie - wypierdalaj
Za długo zaciskałem pasa, mam awersję do bilonu
Czekam aż bolek odda sto milionów
Emsi w roli klonów, mnie to nie zachwyca
Sprawdzam kolejnego kota i tracę 10 sekund życia
Erudyta, do kurwy nędzy
Chcę ściskać cycki celebrytek, męczy mnie już uścisk nędzy
Mentalnie inwalidzka renta
Najebany odnoszę sukcesy na parkiecie jak grembach
Niektórym życzę żeby skonali
Pochowam czerwoną gwiazdę jak ekipa grobari
Truskulowy przechrzta beszta że komercha
Na złość im będę śmigał w lacoście jak eldo na blokersach
Rap od serca, poparte życiem wersy
Za to ręczę, a ty kurwa za co ręczysz?
Pokolenie kciuka w górę chuja wie o życiu
Newschoolowcy grają swag na garnuszku rodziców
Gdzie rym i styl, że o flow nie wspomnę
Pitbulle bez klawiatury jak szczeniaki bezbronne
Mój rap identyfikuj z blokiem
Choć nie mam na imię Adam, tamta kobieta wyszła mi bokiem
Przez zielone mój umysł jak durszlak
A i tak każdy tekst to zbiór perełek jak bursa
Przejebane hajsiwo już nie wróci jak La**ie
Pocałunki księżniczek nie zmienią usposobienia bestii
Jak messi chciałem strzelać gole
Lecz melanże się namnożyły - dobrze że tylko one
Policyjne prowokacje jak za czasów Ochrany
Emsi trenują rap jak Leo - for money
Ja na bank nie zdradzę mych ziomów
A uefa nie wykopie rasizmu ze stadionów