[Verse 1: Quako]
Profesor na uczelni, aż się nie chce wierzyć
Powiedział, że to ciepli rodzą więcej dzieci
Dwudziesty pierwszy wiek chyba mnie wyprzedził
Choć leci mi już rok tu dwudziesty trzeci
A księża pacierza raczej Wam nie odmówią
Bo wychodzą z pengą grubą, pokazując dzieciom judo
Gdzie to cudo, utopia demokracji
Żul pochlał za podatki, socjal darmozjadom płaci
Mam obawy, debilizm osiąga szczyty
I cieszą się elity, wie kto nie jest w ciemie bity
Niewinne przekręciki warte miliony dolarów
Tak zwany lobbing pomału robi im chodnik do raju
To ogniwo koszmaru, który czeka nasze dzieci
Ja już wtedy pragnę nie żyć, nie chce na to patrzeć, dzięki
Więc jawnie przeciwko temu syfowi sunę
Tak żebym tu kiedyś czuł dzięki synowi dumę
[Verse 2: Delekta]
Od kilku lat nie oglądam TV i w sumie spoko, bo
Jak nie kurwa Ibisz to w wiadomościach plotą o
Tym, co dla ciebie i dla mnie, fajnie
Ale sory ziomeczki, zadbam o siebie nie potrzebuje żyć socjalnie
Wysoko trzymam gardę i pierdole reszte
Jak coś Wam tu zgarnę to tylko respekt
Odpalam sobie lagerowego Ciechana
Rzucam okiem na portale ale codzień treść ta sama
Płonie tęcza, a media robią z tego show
Skandal, bo jakiś wandal się nie godzi z tą ich grą
W sejmie trwa balanga, bo teraz mogą kraść co chcą
A w studiu baba z chujem pokazuje kto ją kurwa rżnął
Polityczne Warshaw Shore...
Wyścig trwa, byle by za forsą ziom
Sprzedadzą duszę byle by ją sponsor wziął
Szubienica czeka no bo do niej non stop brną
[Verse 3: Kojot]
Wszystko spoko, więc po co mieć ziomek ciężką wczutę
Pedofilia to wina dzieci? Na pewno, super
Uwodzą księży, molestowanie to często skutek
Przepraszam księdza, czy mógłby mnie ojciec zerżnąć w dupę?
W dzieciach jest diabeł jeśli je przezwyciężył
Okrutne dzieci znów będą gwałcić tych biednych księży
Piszę ironią lecz takie fakty są
Wśród tych skurwysynów te akty są kurwa praktyką
Głoszą kazania, choć móżgi dawno zryte
Ofiara milczy, bo przecież proboszcz to autorytet
Jaki kościół do chuja? Przecież to jawna mafia
Potem spierdalają z tym nowym audi za hajs parafian
Episkopat pewnie potępi to...
Lecz wie, że ludzie szybko zapomną, bo tępi są
Dalej będą pierdolić kościół ma być opoką
Poza tym co nawinąłem, przecież jest wszystko spoko