(Khaiqe)
Znasz ten moment kiedy
W życiu zauważasz same problemy
I widzisz proste rozwiązanie
Pujść spać nie obudzić się nad ranem
Wiesz czego złego musisz dokonać
Wiesz kogo złego musisz pokonać
Ale nie wiesz czy masz siłę to zrobić
Poczekaj musisz się uspokoić
Idziesz do kuchni trzęsiesz się
Bierzesz tabletke pierwszą drugą jeszcze pięć
Łaczysz je z passą złych przedsiemwzięć
Kończy się tlen w płucach
Nikt nie pomoże jesteś tu sam
W środku serca pustka
Twoja końcówka będzie krótka
Jak ten kawałek ale chuj tam
Walka o honor to walka o wszystko
Weź nas nie wkurwiaj a najlepiej idź stąd
Nie zranicie nas jestśmy za silni
Spierdalajcie i przekażcie to innym
Gdzie są alternatywki, gdzie jest billie eilishe
Kiedy na koncercie ziomo nawija że chce się zabić
Mowię chłopie prosze nie rób tego nie
Bo kiedy odejdziesz życie starci sens
Nie wyobrażam sobie twojej trumny zjeżdżającej
Ani twojej rodziny płaczącej
Co mam im powiedzieć
Chłopak ze mną na melanżu
Pastanowił że się powiesi od tak
Mordka zobacz ile krzywdy zrobisz bliskim
Każdy w ciebie wierzy nikt nie jest zawistny
Że nagrałeś płytę zarobiłeś jakiś szmal
Dla nas najważniejsze jest to
Że z nami jeździsz i z nami grasz
Walka o honor to walka o wszystko
Weź nas nie wkurwiaj a najlepiej idź stąd
Nie zranicie nas jestśmy za silni
Spierdalajcie i przekażcie to innym