[Verse 1]
Tak jest moi mili
MC Wojtu$ tu nadchodzi
Będzie rozpierdol, ostry rozkurw, aż do krańca moich godzin
Aż do końca moich dni, aż do końca twoich dni
Będzie jebał, rozpierdolę, wejdę w bita, już po tobie
Jestem Wojtu$, znasz mnie dobrze, zginiesz marnie, nawet w żłobie
Wjeżdżam w bita, daję słowo, Głodny Sukcesu, czekaj na to
Już niedługo, będzie grubo, 10 tracków, 0 gości
„Turn On The Lights” „Ready, steady, go”
Nie wyrobiłem się na Mikołaja, nie
Nie dałem rady w święta, nie
Ale 2K16 rozjebane w mik będzie
Najlepszy mixtape w polskim necie
Najlepszy raper, ziomuś we wszechświecie
Teraz refren, też zaśpiewam #Nate
Weź to obczaj, zonanizuj dawg
[Chorus] - x2
Już wkrótce, czekajcie wnet
Będzie „Głodny”, ziomkom cześć
Te oceny, jest platyna
Czy tak będzie? Będzie chyba
[Verse 2]
Kiedyś nie myślałem o rapie w ogóle
Kiedyś, nie wiedziałem nawet co to rap
Zacząłem na VIVIE, słuchałem „P.I.M.P”-a
Już wiedziałem, co będę robił w życiu, tak
Poświęcę się muzyce, a nie będę pił piciu
Ukojenie znajduję w Tychach, Tychy moje n***as
Ja muszę pisać tekst, zegar mi tyka i tyka
Kocham to robić, kocham ten zawód, mam dobrą wenę, piszę następny wers, bywa
Tak że nie wiem co pisać, jadę na Tychy, weny mi przybywa
Teraz jest już dobrze, z dala od używek to mi nie
Potrzebne, nie muszę ich mieć, piszę najlepsze teksty, wiesz
Smutne bradaggacio, ale wciąż brzmi jak poemat
Nie potrzebne mi są dwa łańcuchy, kocham dobry sampel, zapodaję na niego ten temat
Ogarnij też znowu mój wokal, chyba zmienię gatunek, hahahaha
[Bridge]
Nie wiem, nie wiem jak to będzie ziom
Nie wiem, czy będzie dobrze, tego nie wiem ziom
[Chorus]
[Outro]
Haha, track następny z „Głodnego”. Jest progres, jest postęp jest śpiew haha
Czekajcie na następne utwory, jeszcze raz bridge i się z wami żegnam, na razie, eloszka!
[Bridge]