[Zwrotka: K2]
Oh, hello wszystkim, nadaję na mic moje hot sixteen
Mam w sobie chłopie to dopierdolony sk** i z kilogramy tego, co kopie jak
Rabarbar indyjski
To blitzkrieg, III Rzesza, tak zamieszanie szalenie zajebię sam dziś tym
Tę przesadę kładę, zapierdole Ciebie jak desant chiński
Yo, skurwiele zamielę gadką, rozpierdolę Ci ten challenge elegancko jak
Breivik
Ty posłuchaj se baby, robię bajzel tym szajsem na pętli
Pobledli poprzedni MCs od tej techniki, co ma fest inwencji
Yo baby bez paniki wejdę, wierz mi, jak trip LSD, m-m-m-m-m-mayday
Znów robię Tobie to fatality chłopaku, pakuję bomby na bity, nakurwiam Ci
Tym na tracku
Będę dojebany na potęgę, płać pengę nam na rękę za tę piosenkę
To nie dyskotekowy banger synku, to singiel ciemny jak węgiel, feel good?
Czy czujesz tę rewelkę na kilku haustach, jak tak, to podlinkuj i zajeb
Hashtag
Na mikrofonie master, masz czas teraz wypierdalać z miasta
Check my style, bo to za ostra jazda jest, Ty przy tym to nastaw się na
Falstart
I będę kończył już, to gorący, pierdolony joint synu
Weź to puść w obieg człowieku, bo pięknie kurwa jara się to gówno, polecamy
Ci nasz stuff