Verse 1: Szlauf Chodź już x7 Szlauf, Yo Ja mówie tobie chodź już, Ty do mnie mowisz że Mam przecież okres kurwa i dobrze o tym wiesz Chuj mnie to boli, chuj mnie to jebie Masz tutaj przyjść, bo cie zajebie Lubię cię nagą, fajna z ciebie dupa Lubię cię nagą, fajnie ci skacze dupa Wiesz co ja lubie, wiem co ty lubisz Sprawmy przyjemność - zaprośmy groupies Chce mieć cie tutaj, fajny masz brzuch Chce mieć cie tutaj, straćmy trochę tchu Fajną masz dupe, fajne masz majtki Fajny masz stanik, no i fajne koleżanki Zróbmy to teraz, nie czekajmy na potem Zaprośmy koleżanki, nie czekajmy na potem Lubię cię brudną, całą spoconą Wiesz że to fetysz, bądź moją żoną Naah! Verse 2: Dr.Dres No chodź już, nie obrażaj się kotek Robię to dla ciebie, choć mam z tego flotę Zawsze byłaś najważeniejsza, przecież wiesz Mam hajs więc wszystko mam, tylko czego chcesz I może robię to dla ciebie, to jednak przeżyjesz piekło Tak Jak matka madzii #SwojeDziecko Nie mów że porównałem kiepsko #Pelson Bo wiedzę mam, także dużo wiem Porozmawiajmy o celebrytach, mordę zakreowanych przez telewizję #TVN W czasach dzisiejszych wystarczy hajs mieć No chodź już, nie denerwuj się wszystko jest dla ciebie Bier co chcesz, no chodź już Nie dam cię skrzywdzić, przecież wiesz Mój portfel od jedzenia hajsu jest gruby jak Bedoes, czego chcesz Tylko nie mów że miłości, proszę Wole pieniądze, szybkie auta i sypaną kokę Verse 3: Jari A$AP No kurwa! Jari A$AP gościnnie na płycie PWE 2014, aha,aha Widzę fajną dupcię, biorę ją na bar
Ma fajną pupcię i bede ją pchał Ona tego nie chce? To jebne jej strzał Będę ją ruchał i wóde sobie chlał Fajna jest imprezka i dupcia Olka Bie..., Dobra jest ta kreska, a wóda jest niebieska Słuchamy radia Eska, wóda ostra jak pinezka Policja się dobija, weź mnie kurwa nie strasz Jak wpadną to mnie zamkną, mam za dużo zielska Palimy sobie baty, a psy już liczą straty Jakiś typ ma problem, zaraz mu zajebie bombe Robimy tutaj Comeback! Jari A$AP to proste! [Mój żywioł!] Mam tu fajną dupe, zaraz ją wyjebie w dupe Posmakuję ją fiutem! Aha, ta Verse 4: Nurek Wjeżdżam jak Low-rider, Let's get it, im a rider Wóda kebab, bejbi, moje życie to mainstream Mogę się z tobą jebać, twego chłopaka jebać Tylko ciebie chcę jebać, właśnie tak, kurwa mać Nie lubię pań nieładnych, więc nie widzę przeszkód żadnych Miłość w powietrzu mała i oby tam została Ehh! Kurwa! Teraz na free! Twa panna to pizda, brzydka gruba pizda Dziś tak nie chce jej nikt, kurwa nie jest mainstream Nie wiem co tam dalej nawijać, na przyspieszeniu... Nie kurwa, nie moge tak, pierdole to, Jebać Następne będą lepsze, Pwe, Thc, Ca$h Family Kurwa Ave! for life! wypierdalac, Bang! Verse 5: Pravilniak Etalk Ćabej, Pravilniak Wale kurwa wódę sam, dupa za godzinę ma już wpaść Walę ją w dupę tak, Pozna mego chuja smak Potem zjaram dobrze crack Poznam dziś ten ćpuński smak Twoja pizda to już wrak, wielka jak Ciężarówka #Man, Chuj twojego typa #Flak Jakaś dziwka chce znów ssać Zaraz muszę jej to dać, jak nie chce tu, to i tak będzie ssać