Wśród huku wojny gdzie,
We krwi,czerwienią ziemia broczy
Toporów tępy jęk
Niesiony echem brzmi jak pieśń
W obłokach Młota znak
Od bogów dar by wytrwać w bitwie
Po której wrogi szczep
Nie wstanie już by bić się znów
Wojnie oddali dni
Dla zwycięstw,dla krwi
Wszędzie gdzie wzywał Młot
Tam z dumą szli
Na morzu tarczy blask
Wojenny okręt gna wśród fal
Horyzont kreśli cel
Nieznanej ziemi mglisty brzeg
Odległy ojców kraj
Pozostał gdzieś w dalekiej drodze
Lecz podbój wiedzie tam,
Gdzie miecz odkrywa nowy świat
Horyzont kreśli cel
Nieznanej ziemi mglisty brzeg
Odległy ojców kraj
Pozostał gdzieś w dalekiej drodze
Wojennych kotłów dzwięk
Ostatni znak by zacząć bitwę
Po której wrogi szczep
Nie wstanie już by bić się znów