Kiedy zrobisz pierwszy krok, który da początek drodze
Walkš będziesz musiał żyć, wzniecać wokół siebie ogień
Czy naprawdę będziesz miał tyle siły by nie stanąć
Gdzieś, gdzie zaczął się już czas przeznaczonych dla przegranych?
To wybór twój, wolności pierwszy krok
Z głębi serca ból wydarł się przez mrok
Ten pierwszy raz, to początek nowych dni
Oszalałej krwi nie zatrzyma nic
Czy potrafisz chwycić broń, podnieść opuszczone dłonie?
zdławić swój ukryty lęk, za idee iść na mierć
czy nie zaprzesz się swych słów, czy z honorem wzniesiesz głowę
gdy w decydujšcym dniu nie zostanie nikt by pomóc?