Na sztorc postaw się na sztorc
Niech nikt nie mówi ci jak żyć
Niech głos twój liczy się jak los
W loterii w którą grasz i ty
Nie można wszystkiego mieć
Nie można nie mieć nic
Rób tylko to co chcesz
Chyba że nie chcesz dziś
Czy niezależność jest możliwa
Zawsze jest uwierz mi
Jest niezależna recydywa
I na wolności gończe psy
Zapytaj ojca zapytaj matki
O swej wolności powiedzą ci
Od pierwszej zdrady do drugiej wpadki
Której efektem jesteś ty
Na sztorc postaw się na sztorc
Niech nikt nie mówi ci jak żyć
Wszak głos twój liczy się jak los
W loterii w którą grasz i ty
Nie można wszystkiego mieć
Nie można nie mieć nic
Rób tylko to co chcesz
Chyba że nie chcesz dziś
Ksiądz się ubiera w sukienkę
Małżeńską wiąże nić
Ma cenne porady małżeńskie
A przecież stary to zwiędły pryk
Nie pytaj więcej nikogo
Nie powie prawdy nikt
Na ile go zniewolono
By mógł spokojnie żyć